Na wstępie należy podkreślić, że bulimia nie wynika z problemów fizycznych związanych z przyjmowaniem pokarmu. Bulimia to choroba o podłożu psychicznym a problemy leżą często w otoczeniu osoby chorej (czynniki społeczne). To zaburzenie odżywiania występuje ok. 4 razy częściej niż anoreksja i charakteryzuje się napadami objadania (kiedyś nazywanego „wilczym głodem”), po którym następuje tzw. zachowanie kompensacyjne, czyli mające na celi ukaranie się za swoje zachowanie.
Do wybranego zakresu zachowań kompensacyjnych w bulimii należą: nadmierne ćwiczenia fizyczne celem spalenia spożytego pokarmu, głódówka, wywoływanie wymiotów i użycie środkó przeczyszczających.
Na bulimię chorują najczęściej kobiety rasy białej, młode, często z grup zawodowych gdzie szczupła sylwetka jest pożądane (modelki, aktorki itd.). Na bulimię mogą też cierpieć mężczyźni, ale jest to rzadkie. Do przyczyn bulimii należą m.in. brak samoakceptacji, podłoże rodzinne (zwłaszcza konflikt na linki matka-córka), brak akceptacji ze strony rówieśników.
Bulimia dzieli się na przeczyszczającą i nieprzeczyszczającą. Ta pierwsza wiąże się z doprowadzeniem do wymiotów po napadzie głodu bulimicznego, natomiast bulimia nieprzeczyszczająca jest związana z zachowaniami takimi jak głodówka i katorżnicze ćwiczenia.
Bulimia, zwana również żarłocznością psychiczną, to zaburzenie odżywiania charakteryzujące się cyklicznymi epizodami obżarstwa i następującymi po nich zachowaniami, mającymi na celu powstrzymanie przybrania na wadze.
Większość z nas miewa momenty, w których jedzenie staje się sposobem na odstresowanie czy poprawę nastroju, jednak w przypadku osób cierpiących na bulimię, jest to zachowanie kompulsywne, nad którym nie można zapanować.
Dla bulimików, codzienne życie staje się walką pomiędzy chęcią zachowania szczupłej sylwetki, a napadami obżarstwa. Na chorobę tę cierpią zarówno kobiety, jak i mężczyźni w różnym wieku. Bulimia, podobnie jak anoreksja jest poważnym zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia chorego.
Zaklęty krąg choroby
Osoba cierpiąca na bulimię zamyka się w zgubnym kręgu swoich emocji i zachowań. Z jednej strony nie potrafi powstrzymać napadów obżarstwa, podczas których jest w stanie, za jednym razem skonsumować od 3000 do 5000 kalorii. Zaraz potem jednak, dopadają ją ogromne wyrzuty sumienia, obrzydzenie do samej siebie i lęk o to, że przytyje.
By zniwelować więc nadmiar spożytych kalorii, podejmuje działania mające na celu natychmiastowe pozbycie się z organizmu, jak największej ich ilości. W zależności od typu bulimii, będzie w tym celu zmuszała się do wymiotów i zażywała tabletki przeczyszczające, bądź też narzuci sobie niezwykle restrykcyjną dietę lub bardzo intensywną dawkę ćwiczeń fizycznych.
Specjaliści podkreślają bowiem, że bulimia niekoniecznie musi wiązać się z powodowaniem torsji mającym na celu dosłowne usunięcie nadmiaru pożywienia z organizmu. Takie formy niwelowania obżarstwa, jak post czy wycieńczające ćwiczenia fizyczne również kwalifikują się pod pojęciem bulimii.
Okiem specjalisty
Jak twierdzą specjaliści, na początku u bulimika pojawia się stres i napięcie. W celu zniwelowania tych negatywnych odczuć, chory sięga po ogromną porcję jedzenia. Obżarstwo powoduje lęk przed przytyciem, więc następuje etap „oczyszczania” organizmu. Po tych działaniach chory czuje lęk, wstręt do samego siebie i męczą go wyrzuty sumienia. Te odczucia ponownie doprowadzają do stresu i napięcia, które znów będzie niwelowane atakiem obżarstwa. W ten sposób krąg wyniszczający organizm się zamyka.
Specjaliści i lekarze twierdzą jednak, że możliwe jest jego przerwanie i powrót chorego do normalnego funkcjonowania. Jednak jak w przypadku wszystkich zaburzeń odżywiania, bulimika czeka długa i ciężka walka o własne zdrowie i życie.
Wpływ otoczenia na zachowania bulimiczne
Zdecydowana część przypadków zachorowania na bulimię dotyczy kobiet. Szacuje się, że odsetek mężczyzn bulimików jest niewielki (na poziomie około 10%). Kobiety upatrują źródło swojej choroby w okresie wczesnego dzieciństwa, kiedy to zaburzona była ich samodzielność, możliwość decydowania o sobie i potrzeba autonomii. Często skutki takich relacji ujawniają się po wielu latach, a otoczenie chorego nawet nie domyśla się istnienia tej niebezpiecznej dla zdrowia przypadłości jaką jest bulimia, ani też powodów jej powstania.
Relacje matka – córka
Badania nad przyczynami wystąpienia bulimii u nastolatek i młodych kobiet wykazują ścisłe zależności z relacjami panującymi w rodzinie, zwłaszcza między matką a córką. Szczególnie za pojawienie się choroby, obwinia się nadmierną troskliwość matki, objawiającą się w zbytniej dyscyplinie, ograniczeniu samodzielności i nadmiernej kontroli. Zaburzenia jedzenia, w tym również bulimia, są sposobem pokazania swojej indywidualności i autonomii. Kobiety cierpiące na bulimię i anoreksję podświadomie starają się „odciąć” od matki, a pośrednio również od swojej kobiecości. Stąd nawet nadmierna chudość nie wywołuje u chorych poczucia choroby, lecz satysfakcję z osiągniętego celu. Pozbawienie się atrybutów kobiecości (biustu, bioder) a nawet zatrzymanie miesiączki – dla osób cierpiących na zaburzenia łaknienia jest częstym powodem do satysfakcji.
Lansowanie szczupłej sylwetki
Bulimia to również efekt powszechnego promowania szczupłej sylwetki, stanowiącej w społeczeństwie wzór do naśladowania. Uważa się, że szczupłość jest atrakcyjna, daje większe szanse na karierę, sukces, udane życie towarzyskie i znalezienie partnera.
Promowanie w mas mediach szczupłych modelek reklamujących modną odzież, wyzwala (w szczególności) w młodych dziewczynach potrzebę naśladowania medialnego wzorca. Konieczność dorównania takim modelkom powoduje bardzo często uciekanie się do drakońskich diet, zwłaszcza po atakach „wilczego głodu” oraz powoduje pojawianie się różnego typu zaburzeń łaknienia.
Doświadczenia z dietami
Wobec panującej mody na stosowanie różnych diet, coraz więcej dziewcząt i kobiet rozpoczyna „przygodę” z odchudzaniem, ograniczając spożycie posiłków lub wykluczając pewne tylko produkty ze swojego menu. Z czasem stosowanie ich przeradza się w obsesję odchudzania, a ta jest jedną z przyczyn pojawienia się zaburzeń łaknienia.
Tym bardziej ryzyko eksperymentowania z wszelkimi dietami jest większe, im mniejsza jest ich skuteczność. Nadmierne dążenie do osiągnięcia szczupłej sylwetki powoduje potrzebę sięgnięcia po inne sposoby odchudzania, a w tym między innymi „pozbywanie” się spożytych posiłków poprzez oczyszczanie organizmu (wymioty, biegunka, lewatywa).
Objawy bulimi
- Zazwyczaj przed napadem wilczego głodu, chora osoba odczuwa nadmierne napięcie, lęk, niemożność zapanowania nad emocjami. Następnie pojawia się obsesyjna myśl o jedzeniu, która ma wyzwolić i uwolnić chorego od męczącego stanu napięcia nerwowego.
- Jedzenie postrzegane jest jako prawdziwa uczta zarówno dla ciała oraz duszy i odbywa się w warunkach spokoju, odprężenia, poczucia szczęśliwości, najczęściej w odosobnieniu. Chwile poświęcone jedzeniu traktowane są jako najpiękniejsze momenty życia, mimo iż łączą się z dużą ilością pieniędzy wydawanych na zakup produktów spożywczych.
- Bezpośrednio po spożytym posiłku, chory odczuwa nagłe poczucie winy i wstydu. Stara się jak najszybciej pozbyć się wszystkiego co zjadł, prowokując wymioty. Zarówno nadmierne jedzenie jak i jego zwracanie utrzymywane są w ścisłej tajemnicy przed otoczeniem, które często nawet nie domyśla się istnienia zaburzenia.
Bulimicy, podobnie jak anorektycy potrafią bardzo sprawnie maskować i jak najdłużej utrzymać w tajemnicy swoje destrukcyjne nawyki. Najbliższe otoczenie dość szybko jednak zorientuje się, że coś jest nie tak. Oto najczęstsze objawy bulimii podzielone na trzy kategorie.
Symptomy bulimii związane z objadaniem się:
- Brak kontroli nad napadami obżarstwa – chory po prostu nie potrafi przestać jeść, objadanie się trwa aż do momentu, gdy bulimik poczuje fizyczny dyskomfort i ból spowodowany przejedzeniem.
- Sekrety wokół nawyków żywieniowych – chory odwiedza kuchnię, gdy pozostali domownicy już śpią, sam odwiedza miejsca, gdzie serwowane jest niezdrowe jedzenie, chce się przejadać w samotności.
- Chory zjada niewiarygodnie duże porcje jedzenia, bez zauważalnej zmiany wagi.
- Balansowanie pomiędzy głodówkami i objadaniem się – chory niezwykle rzadko zjada normalne porcje jedzenie, zazwyczaj postępuje według zasady „wszystko albo nic” i stosuje głodówki naprzemiennie z napadami obżarstwa.
Symptomy bulimii związane z „oczyszczaniem” organizmu:
- Wizyty w łazience po posiłkach – to syndrom najczęściej kojarzony z bulimią, chory po zjedzeniu posiłku wychodzi do łazienki by wywołać u siebie torsje. By zagłuszyć odgłosy wymiotów, bulimicy np. odkręcają wodę w kranie.
- Stosowanie preparatów przeczyszczających, moczopędnych i lewatyw zaraz po posiłku.
- Zapach wymiocin – zarówno sam chory, zmuszający się do torsji, jak i łazienka po jego wizycie mogą mieć nieprzyjemny zapach wymiocin. Bulimicy próbują maskować go odświeżaczami do ust, perfumami i odświeżaczami powietrza.
- Wycieńczające ćwiczenia fizyczne – niektórzy bulimicy, zaraz po obfitym posiłku zmuszają się do bardzo intensywnych ćwiczeń fizycznych, wybierając te, które pozwalają na spalenie jak największej liczby kalorii, np. bieganie.
Fizyczne symptomy bulimii:
- Odciski bądź blizny na nadgarstkach powstałe w wyniku wkładania dłoni do gardła, mającego wywołać torsje
- Lekko napuchnięte policzki spowodowane częstymi torsjami.
- Zły stan włosów i paznokci, blada, zmęczona cera.
- Przebarwienia na zębach spowodowane szkodliwym działaniem treści kwasów żołądkowych pojawiających się w jamie ustnej podczas torsji.
- Normalna bądź lekko zawyżona masa ciała – bulimicy, w przeciwieństwie do anorektyków nie są wychudzeni. Jeśli osoba zmuszająca się regularnie do wymiotów ma znacznie obniżoną masę ciała, może to wskazywać nie na bulimię, a na bulimiczny typ anoreksji.
- Regularne wahania wagi – bulimicy naprzemiennie przybierają i tracą na wadze na skutek pojawiających się po sobie epizodów obżarstwa i „oczyszczania” organizmu. Wahania te nie są jednak duże, zazwyczaj mieszczą się w granicach 4 kilogramów.
Objawy somatyczne bulimii
Bulimia jest chorobą, która bardzo długo pozostaje tajemnicą osoby nią dotkniętej. Epizody objadania, podobnie jak sytuacje pozbywania się spożytego pokarmu mają miejsce w ukryciu i odizolowaniu od najbliższych. Stąd bardzo często trudno jest zauważyć pierwsze objawy choroby.
Wbrew panującemu przekonaniu, osoby chore na bulimię wcale nie są bardzo szczupłe, ani bardzo otyłe. W przeciwieństwie do chorych na anoreksję, ich waga mieści się przeważnie w granicach normy, co stwarza znaczne trudności rozpoznania choroby przez najbliższych.
Jak rozpoznać bulimię?
Bulimia jest często trudna do zdiagnozowania przez najbliższe otoczenie chorującej osoby, gdyż objawy są przez nią skutecznie ukrywane. Aby rozpoznać bulimię, niezbędne jest dostrzeżenie następujących objawów, które z reguły powinny występować niemal jednocześnie:
- pojawiające się napady żarłoczności, często w bardzo krótkim czasie (nawet do 2 godzin)
- niewielkie (pozorne) zaabsorbowanie jedzeniem,
- brak możliwości powstrzymania się przed jedzeniem,
- stosowanie środków przeczyszczających,
- stosowanie preparatów hamujących głód,
- stosowanie diuretyków (leków moczopędnych),
- prowokowanie wymiotów,
- wykonywanie lewatyw,
- obsesyjny strach przed otyłością.
Somatyczne (fizyczne) objawy bulimii:
- zauważalne pękające naczyńka w okolicach oczu,
- znaczne wahania masy ciała (wzrost i spadek wagi w krótkim czasie),
- możliwość wystąpienia niedociśnienia (zbyt niskiego) tętniczego krwi,
- zaburzenia rytmu serca (kołatanie, tachykardia)
- zauważalna sucha skóra,
- odwodnienie organizmu,
- uskarżanie się na pieczenie w gardle (krtani),
- wystąpienie objawów uszkodzenia wątroby i nerek,
- pęknięcia błony śluzowej przełyku, a nawet przepony,
- silna próchnica zębów,
- uszkodzenia szkliwa zębów,
- brzydki nalot na zębach,
- zaparcia,
- uczucie dyskomfortu w jamie brzusznej,
- zaburzenia cyklu miesiączkowego, brak miesiączki,
- obrzęk ślinianek,
- awitaminoza,
- trudno gojące się rany występujące na opuszkach palców wskazującego i środkowego,
- wystąpienie zgrubień i blizn skóry powierzchni grzbietowej rąk.
Na co zwrócić uwagę?
Osoby posiadające w swoim otoczeniu bliskich, u których podejrzewają bulimię, powinny zwracać szczególną uwagę na ich zachowanie. Przede wszystkim należy kontrolować ilość przyjmowanych przez nich posiłków w ciągu krótkiego czasu. Jeśli na przykład w przeciągu 2 godzin ilość zjedzonego przez taką osobę jedzenia, znacznie przekraczała standardy dla przeciętnego człowieka, wówczas powinien to być sygnał do dalszych obserwacji. Tak samo wtedy, jeśli dana osoba nie potrafi chociaż na chwilę przerwać rozpoczętego już posiłku.
Badania laboratoryjne pod katem wykrycia bulimii
Oprócz metod diagnostyki psychologicznej, bulimię można także rozpoznać, wykonując określone badania laboratoryjne krwi. Obserwowane zaburzenia są charakterystyczne dla postępującego wyniszczenia organizmu, będącego bezpośrednim skutkiem bulimii. Które testy diagnostyczne mogą świadczyć o tym, że dana osoba choruje na bulimię?
- Zaburzenia w jonogramie
Jonogram to zestaw badań, określających stężenia we krwi dwóch głównych jonów, nadzorujących gospodarkę wodno-elektrolitową organizmu – sodu i potasu. Często określa się także stężenia innych jonów, biorących udział w mechanizmach homeostazy: magnezu, wapnia, żelaza oraz chloru.Ich prawidłowy poziom we krwi jest bardzo ważny, gdyż dzięki niemu organizm znajduje się w stanie równowagi, a wszystkie procesy metaboliczne mogą przebiegać bez żadnych zakłóceń. Podobnie – cała fizjologia organizmu związana z pracą serca, nerek, wątroby i innych narządów, pełniących ważne życiowe funkcje, pozostaje niezaburzona.W przebiegu bulimii może dochodzić do obniżenia stężenia niektórych z jonów, które są kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania ciała. Przede wszystkim owe obniżenie dotyczyć może stężenia jonów potasu, które gwałtownie spadają w wyniku prowokowanych przez chorą osobę wymiotów oraz biegunek. Wraz z wydostającą się treścią pokarmową, na zewnątrz ewakuują się także jony potasu. Ich niedobór może doprowadzić do poważnych konsekwencji metabolicznych, a w najgorszym wypadku do zaburzeń rytmu serca, które mogą być zagrożeniem dla życia danej osoby! - Skutki odwodnienia
Eliminacja z organizmu składników odżywczych, doprowadza także bardzo często do utraty odpowiedniego poziomu wody. Skutkuje to odwodnieniem, które w badaniach laboratoryjnych objawia się nadmiernym zagęszczeniem krwi (większą niż zwykle liczbą erytrocytów). Liczba czerwonych krwinek może być także zmniejszona z powodu wyniszczenia organizmu. - Nieprawidłowości w biochemii
Badania biochemiczne, których wyniki zależą od stanu metabolicznego organizmu człowieka również mogą pokazywać pewne nieprawidłowości, świadczące o braku dostatecznej ilości składników odżywczych. Poziom cholesterolu całkowitego, który u zdrowej osoby powinien być jak najniższy, u bulimiczki spada poniżej wartości trzycyfrowej. Poziom glukozy również jest bardzo niski, co może wywoływać ciężkie w przebiegu stany niedocukrzenia.
Typy bulimii
- Typ przeczyszczający – to forma bulimii zbieżna z powszechnym wyobrażeniem na temat tej choroby. Chory w napadach obżarstwa przyswaja ogromne porcje jedzenia, a następnie próbuje pozbyć się go z organizmu za pomocą prowokowanych torsji, zażywania środków przeczyszczających i moczopędnych oraz lewatyw.
- Typ nieprzeczyszczający – w tym przypadku, chory zamiast wymiotów i zażywania środków przeczyszczających, stosuje inne metody „oczyszczania” organizmu po regularnych atakach obżarstwa. Chorzy mogą w celu kompensacji stosować bardzo restrykcyjną dietę, a nawet głodówkę, bądź zamęczają się wycieńczającymi ćwiczeniami fizycznymi, nastawionymi na spalenie jak największej liczby kalorii (w takim wypadku mówimy o bulimii sportowej).
Podłoża obydwu rodzajów bulimii są takie same. Obydwa typy są tak samo groźne dla zdrowia. Osoby cierpiące na przeczyszczający i nieprzeczyszczający typ będą jednak nieco różniły się skutkami choroby. Osoby cierpiące na drugi typ zaburzenia, które nie wywołują u siebie częstych torsji, nie będą miały związanych z nimi objawów, czyli zmienionego koloru szkliwa zębów oraz jego ubytków, uszkodzenia śluzówki przełyku i żołądka, chorób dziąseł, owrzodzenia grzbietowej powierzchni dłoni i ran czy odcisków na nadgarstkach. Jak wykazały niektóre badania, pacjenci z bulimią przeczyszczającą, wykazują także wyższy poziom lęków w związku z jedzeniem.
Niektórzy badacze (James E. Mitchell, 1997) proponują jeszcze bardziej szczegółowy podział bulimii. Zdaniem Jamesa Mitchella wyróżnić można:
- bulimię z towarzyszącym lub bez towarzyszącego oczyszczania żołądka / wymiotowania;
- bulimię z występującą w przeszłości anoreksją i bez występującej w przeszłości anoreksji;
- bulimię z występującą w przeszłości otyłością lub bez występującej w przeszłości otyłości;
- bulimię u osób z normalną wagą ciała i u osób z nadwagą.
Przyczyny bulimii
Przyczyny zaburzeń łaknienia, w tym również bulimii, tkwią najczęściej w doświadczeniach z dzieciństwa, przede wszystkim w relacjach panujących w rodzinie.
Przeważnie u podstaw bulimii leży pojawiający się lęk o własny wygląd, atrakcyjność oraz dążenie do poczucia panowania nad własnym życiem.
Kobiety cierpiące na bulimię toczą niekończącą się walkę o samoidentyfikację w roli kobiecej. Młode dziewczęta natomiast chcą się oderwać od nadmiernie dominującej rodziny i wyzwolić się z procesu wychowania, które charakteryzuje się posiadaniem zbyt malej samodzielności.
Na rozwój bulimii ogromny wpływ mają stosunki z najbliższymi. Nie chodzi tu bynajmniej o rodziny patologiczne, w których zaburzeniu ulega wzajemna dbałość jej członków, przemoc psychofizyczna lubalkoholizm (chociaż czasami mają miejsce takie sytuacje). W przypadku rodzin stwarzających idealne warunki do rozwoju bulimii, ich największym problemem jest nadmierna opiekuńczość, perfekcjonizm i brak obowiązujących reguł współżycia. Innymi cechami takich rodzin są również:
- nadmierne, ale jednocześnie ambiwalentne więzi łączące jej członków,
- konflikty rodzinne,
- brak wzajemnego wspierania się małżonków,
- brak poczucia własnej wartości,
- uzależnienia,
- brak stabilizacji,
- rozwód rodziców,
- wysoki poziom napięcia interpersonalnego,
- problemy z uzyskaniem autonomii,
- nadmierne obciążanie odpowiedzialnością,
- niejasne granice wewnątrzrodzinne,
- wadliwa komunikacja między członkami rodziny,
- zaburzenia hierarchii rodzinnej.
Czynniki biologiczne
Przyjmuje się też, że częściowo za wystąpienie bulimii odpowiedzialne są czynniki genetyczne, w tym zarówno dziedziczenie skłonności do zaburzeń odżywiania, jak i przekazywania złych nawyków żywieniowych. Złe wzorce odżywiania są kontynuowane przez kolejnych członków rodziny, którzy przyjmują je za standard.
Ponadto przeprowadzono badania na zwierzętach, których wyniki jednoznacznie potwierdzają funkcjonowanie specyficznych obszarów chromosomu 10, odpowiedzialnych za wystąpienie otyłości i bulimii. Wyodrębniono 4 czynniki określone genetycznie, które zwiększają ryzyko zachorowania na tę przypadłość. Są nimi: obsesje dotyczące jedzenia, wartość BMI, zbyt duże przejmowanie się popełnianymi błędami oraz wiek pojawienia się pierwszej miesiączki (u dziewczynek).
Zaburzenia hormonalne
Wystąpienie bulimii wiąże się również z zaburzeniami gospodarki hormonalnej. Dotyczą one hormonów odpowiedzialnych za gospodarkę węglowodanową, hormonów stresu oraz hormonów związanych z odczuwaniem głodu.
Pierwsza grupa zaburzeń dotyczy długotrwale podniesionego hormonu stresu z grupy glikordykidów, których zadaniem jest regulacja przemiany węglowodanowej.
Kolejną grupę hormonów mogących przyczynić się do powstania bulimii są: serotonina (odpowiedzialna za lęk, apetyt i ogólne samopoczucie), dopomina (odpowiadająca za mechanizm nagradzania) oraz norepinefryna (stres).
Ostatni hormon, który może mieć związek z takimi zaburzeniami to grealina odpowiedzialna za prawidłowy metabolizm i odczuwanie głodu.
Zmiany fizyczne i psychiczne u osób cierpiących na bulimię
Bulimia to bardzo wyniszczająca choroba, która powoduje wiele zmian zarówno psychicznych, jak i fizycznych. Oto, w jaki sposób wpływa na organizm i psychikę chorego.
Zmiany w wyglądzie chorego
- Większa masa ciała;
- osłabione szkliwo zębów, próchnica;
- blizny, bądź odciski na nadgarstkach i zewnętrznej strony dłoni;
- widoczne wycieńczenie organizmu (blada cera, podkrążone oczy).
Zmiany w psychice chorego
- Poczucie podporządkowania jedzeniu – bulimia to zaburzenie, które nierozerwalnie wiąże się z utratą kontroli nad własnym zachowaniem. Cała uwaga chorego skupia się na kwestiach związanych z jedzeniem. Posiłki oraz nawyki żywieniowe całkowicie pochłaniają myśli bulimika. Jeśli choroba trwa dłuższy czas, a naprzemienne cykle objadania się i wymiotów następują coraz częściej, chory orientuje się, że właściwie cały jego dzień koncentruje się wokół pożywienia.
- Poczucie osamotnienia, izolacji – osoby chore na bulimię mają świadomość tego, że ich zachowanie odstaje od normy, wstydzą się tego i mają poczucie winy. Z tego powodu robią wszystko, by ukryć swoje praktyki przed otoczeniem. Im bardziej zagłębiają się w spirali kłamstw wobec najbliższych, tym większe mają poczucie izolacji i osamotnienia.
- Depresja – specjaliści nie są do końca przekonani co do tego, czy depresja stwierdzana u dużej ilości osób cierpiących na bulimię jest następstwem, czy przyczyną zaburzenia odżywiania. Nie ulega jednak wątpliwości, że obniżony nastrój, przygnębienie, poczucie braku sensu życia i brak nadziei na lepsze jutro często towarzyszą bulimii.
- Zaniżona samoocena – osoby zapadające na bulimię charakteryzują się obniżonym poczuciem własnej wartości jeszcze zanim popadają w chorobę. Jednak zafiksowanie wokół jedzenia, wyrzuty sumienia pojawiające się po epizodach objadania się i świadomość braku kontroli nad własnymi zachowaniami, powodują, że samoocena chorego spada jeszcze bardziej.
- Uzależnienie od leków przeczyszczających – na początku bulimik sięga po leki przeczyszczające, by pozbyć się nadmiaru kalorii skonsumowanych podczas epizodów objadania się. Zażycie takiego środka sprawia, że jego samopoczucie się poprawia, a poczucie winy spowodowane obżarstwem maleje. Sprawia to, że chory sięga po środki przeczyszczające coraz częściej, a z czasem, poza swoim pierwotnym działaniem, powodują one także poprawę nastroju u chorego. W ten sposób dochodzi do uzależnienia.
- Poczucie wstydu i upokorzenia – osoba chora na bulimię nie potrafi panować nad swoim zachowaniem. Każdy atak obżarstwa powoduje u niego poczucie wstydu, nieumiejętność zaprzestania takim praktykom i zapanowania nad własnym zachowaniem sprawiają, że chory czuje się upokorzony.
Cechy typowej bulimiczki
Obraz osoby chorującej na bulimię opisywany jest przez wiele podręczników psychiatrycznych oraz opracowań, służących do szerzenia informacji na temat tego niebezpiecznego schorzenia. W dobie kultu szczupłej sylwetki, osoby ze specjalnymi predyspozycjami psychologicznymi mogą stać się ofiarami własnych wysiłków odchudzających. Jak więc wygląda i zachowuje się osoba, cierpiąca na bulimię?
Osoba dotknięta bulimią bardzo często ubiera się zupełnie inaczej niż jej rówieśnicy. Może na przykład nosić długie, czarne bluzy i swetry, szczelnie zakrywające ciało, które bulimiczka uważa za coś mało atrakcyjnego i wstydliwego, dlatego chce je ukryć przed całym światem. Podczas, gdy jej równolatki ubierają się w obcisłe spodnie lub spódnice i sukienki, odsłaniające nieco ciała oraz koszulki z dużym dekoltem,dziewczyna cierpiąca z powodu bulimii zamyka się w swoich kompleksach, czego widzialnym znakiem jest zakładanie ubrań w ciemnych kolorach, w żaden sposób nie podkreślających walorów jej ciała.
Typową cechą ubrania bulimiczki są także długie rękawy w noszonych bluzach, które swoimi rozmiarami przykrywają zewnętrzne powierzchnie dłoni. Tam często znajdują się bowiem ślady, które zostawiają zęby przy wprowadzaniu dłoni do ust podczas prowokacji wymiotów, co jest jednym z głównych patologicznych zachowań, występujących w przebiegu bulimii.
Typowa bulimiczka rzadko uczestniczy w różnych rodzajach aktywności towarzyskiej, najlepiej czuje się we własnym towarzystwie i nie ma ochoty na spędzanie czasu z innymi osobami. Zdarza się, że w jej otoczeniu znajduje się tylko jedna osoba, przed którą skrzętnie ukrywa swoje skłonności chorobowe, co daje jej spokój sumienia, polegający na tym, że właśnie ta najbardziej lubiana osoba wyraża pełnię akceptacji, której bulimiczka bardzo potrzebuje.
Bardzo znamienny jest stosunek osoby chorującej na bulimię do jedzenia. Stroni od wyjść, których celem jest wspólne spożywanie posiłków (na przykład na pizzę), nie korzystają z usług stołówek. Bardzo rzadko można je zobaczyć, gdy jedzą. Uważają one bowiem jedzenie za czynność wstydliwą, której nie należy nikomu pokazywać, a po konsumpcji posiłku – natychmiast się go pozbyć za pomocą sprowokowania biegunki lub wymiotów.
Leczenie Bulimi
Bulimia, podobnie jak inne zaburzenia odżywiania na tle psychicznym, wiąże się z trudnym i długotrwałym procesem leczenia. Dzięki odpowiedniej terapii wielu chorym udaje się jednak powrócić do normalnego funkcjonowania.
Czas leczenia jest ściśle uzależniony od postaci i stanu zaawansowania choroby. Jeśli od momentu zachorowania upłynęło kilka lat, a stan chorego jest bardzo zły, jego leczenie może trwać długo. Stąd dla skuteczności terapii, niezwykle istotne jest wczesne rozpoczęcie leczenia, które gwarantuje możliwie jak najlepsze efekty.
Wymaga ono przede wszystkim unormowania zaburzonej gospodarki wodno – elektrolitowej, wzmocnieniu stanu odpornościowego organizmu, podaniu leków wzmacniających stan kości i zębów a w przypadku uszkodzeń w obrębie przewodu pokarmowego – podjęcia specjalistycznych terapii farmakologicznych oraz operacyjnych.
Głównym celem leczenia bulimii jest jednak unormowanie stanu psychicznego chorego oraz zaburzeń leżących u podłoża choroby. Główną pozycję zajmuje psychoterapia, która ma na celu zmienić zaburzony obraz własnej osoby, prowadzący do ataków obżarstwa i „oczyszczania”.
Sposób leczenia bulimii
Leczenie bulimii jest procesem nie tylko długotrwałym, ale jednocześnie bardzo skomplikowanym i objętym wysokim prawdopodobieństwem niepowodzenia. Dlatego tak ważne jest, aby pacjent sam był zdecydowany podjąć terapię, którą następnie poprowadzi doświadczony terapeuta, przy wsparciu najbliższych osoby chorej.
Terapia ma charakter farmakologiczny, jak również psychoterapii, która ma na celu zmianę nastawienia chorego do jedzenia i przywrócenie postrzegania posiłków jako sposobu na dostarczenie organizmowi niezbędnej energii oraz składników odżywczych. Niezbędne jest uwolnienie chorego od postrzegania jedzenia w kategorii kompensacji niskiej samooceny, skutków depresji, złych doświadczeń i braku możliwości osiągnięcia idealnej sylwetki.
Kroki ku wyleczeniu
- Przyznanie się do problemu – to pierwszy krok do wyleczenia się z bulimii, czyli uświadomienie sobie przez chorego, że jego związek z jedzeniem jest dysfunkcyjny i znajduje się zupełnie poza jego kontrolą.
- Rozmowa – ważnym etapem na drodze do wyleczenia jest znalezienie kogoś bliskiego, komu chory będzie mógł powiedzieć o swoim problemie i będzie miał świadomość, że zostanie wysłuchany i uzyska pomoc oraz wsparcie.
- Trzymanie się z daleka od osób, miejsc, aktywności, które powodują u chorego ataki obżarstwa – chory musi oderwać się od bodźców, które stymulowały go do szkodliwych zachowań. Powinien zaniechać przeglądania kolorowych magazynów ze zdjęciami wychudzonych modelek, ograniczyć kontakty ze znajomymi, którzy nieustannie są na diecie i ciągle rozmawiają o wyglądzie i odchudzaniu, nie wchodzić na strony internetowe poświęcone dietom itd.
- Udanie się po profesjonalną pomoc – bulimia to poważne zaburzenie o podłożu psychicznym i raczej nie ma szans na samodzielne wyleczenie się z niego. Chory potrzebuje pomocy specjalistów, którzy umożliwią mu powrót do zdrowia, ponownie nauczą normalnego podejścia do jedzenia i rozwiną zdrowe postawy wobec odżywiania się i oceny własnego ciała.
Leczenie farmakologiczne
U podłoża zaburzeń bulimicznych leży niewłaściwe działanie układu serotoninergicznego. Osoby chore posiadają najczęściej deficyt neuroprzekaźnika zwanego serotoniną.
Jej niedobór objawia się zaburzeniami nastroju, naturalnych popędów i snu. Często tym symptomom towarzyszą również zaburzenia odżywiania, a konsekwencją jest zastosowanie leków z rodziny antydepresyjnych.
Współcześnie w leczeniu bulimii najczęściej stosuje się selektywne inhibitory wychwytu serotoniny, w tym fluoksetyny. Głównym zadaniem preparatów zawierających ten składnik, jest nie tylko poprawienie nastroju chorego i zmniejszenie objawów depresji, ale przede wszystkim obniżenie jego łaknienia. Wprawdzie skutek ten uzyskuje się tylko w początkowej fazie terapii, niemniej efekt ten jest nieoceniony w kontynuowaniu procesu leczenia.
Drugą substancją stosowaną w terapii jest welafaksyna. Preparaty zawierające ją w swym składzie wykazują silną redukcję apetytu i działanie antydepresyjne.
Terapia w bulimii
Ponieważ bulimia wiąże się z zaburzoną percepcją siebie i niską samooceną, psychoterapia jest niezwykle istotnym elementem leczenia. Najczęstszą metodą stosowaną w leczeniu bulimików jest terapia poznawczo-behawioralna, która koncentruje się na następujących celach:
- Przełamanie błędnego koła napadów obżarstwa oraz wywoływania wymiotów i przywrócenie normalnych nawyków żywieniowych. Chory uczy się kontrolować swoje zachowania żywieniowe, oraz jak unikać sytuacji mogących wywoływać ataki obżarstwa. Uczy się także spożywania regularnych posiłków, by zapobiec napadom głodu i ćwiczy sposoby radzenia sobie ze stresem, niezwiązane z jedzeniem, a także uczy się powstrzymywania się przed „oczyszczaniem” organizmu.
- Próba zidentyfikowania, a następnie zmiana szkodliwych myśli i przekonań chorego dotyczących wagi, wyglądu oraz diety. Pacjent powinien nabrać przekonania, że jego samoocena musi opierać się o inne wartości niż masa ciała i kształt sylwetki.
- Ostatni etap terapii koncentruje się na emocjach, które wpędziły chorego w bulimię. Specjalista stara się zidentyfikować, jakie problemy leżą u podłoża zaburzenia i pomaga pacjentowi uporać się ze swoimi emocjami.
Psychoterapia w leczeniu bulimii
Podobnie jak w przypadku wszystkich uzależnień, problem bulimii dotyczy nie tylko osoby chorej, ale również jej bliskich. Niezbędne jest kontrolowanie bulimika pod kątem ilości spożywanego przez niego jedzenia oraz uniemożliwianie mu izolowanie się od otoczenia, w celu dojadania w tajemnicy, a następnie prowokowania wymiotów.
Często jednak takie postępowanie nie przynosi oczekiwanych efektów, bowiem upilnowanie chorego staje się niemożliwe, a dodatkowo powoduje jego większą frustrację, przygnębienie, poczucie winy, obniżenie nastroju, a nawet depresję. W tym stanie niezbędne jest wdrożenie leczenia farmakologicznego, a nade wszystko odpowiedniej psychoterapii, której celem jest uwolnienie chorego od zaburzeń.
Rola terapeuty
Pierwszym zadaniem, jakie stoi przed terapeutą, podejmującym się leczenia bulimii, jest uświadomienie choremu jego dolegliwości i doprowadzenie do sytuacji, kiedy przyzna się on do istnienia problemu oraz konieczności leczenia.
Celem takiej terapii jest zmiana nastawienia chorego do jedzenie. W czasie choroby stanowi ono przyjemność, poprawia nastrój i daje tzw. „odlot” – podobny, jak w przypadku przyjęcia substancji psychoaktywnej lub alkoholu. Skuteczna psychoterapia zamienia głód psychiczny na głód fizyczny. Jedzenie ma być odpowiedzią na zapotrzebowanie organizmu na składniki odżywcze, nie zaś sposobem na „zajadanie” problemów, sprawianie sobie przyjemności i rekompensowanie niepowodzeń.
W efekcie skutecznej terapii, jedzenie przestaje też zajmować pierwsze miejsce w hierarchii życiowych potrzeb i wartości. Przestaje ono koncentrować uwagę i uczucia chorego, kosztem innych obszarów jego życia.
Terapia poznawczo – behawioralna
Ten rodzaj terapii polega na przyjęciu tezy, że istnie możliwość zmiany nastawienia do jedzenia i myślenia o nim.
Jej proces przebiega w sposób następujący. Przez pierwszy okres trwający zwykle od 4 do 6 miesięcy, chory otrzymuje w ciągu doby wyłącznie trzy posiłki. W jego diecie znajdują się w tym czasie potrawy, których wcześniej nie jadł (unikał). W tym czasie rola pacjenta polega na dokładnym obserwowaniu swoich reakcji na nową dietę i nowy rozkład posiłków. Odnotowuje wszelkie występujące w tym czasie przypadki niekontrolowanego objadania się, a także ewentualnego pozbywania się pożywienia. W tym czasie trwa systematyczna dyskusja z terapeutą, w czasie której pacjent opiniuje swoje postępowanie. Stara się ocenić istnienie zaburzeń odżywiania i podejścia do jedzenia. Na tym etapie ma miejsce również zwrócenie uwagi na właściwy obraz pacjenta, jego samoocenę i wyeliminowanie fałszywego postrzegania swojej osoby. W ten sposób chory pozbywa się poczucia winy, niskiej samooceny i błędnego obrazu siebie.
W momencie, gdy chory zmienia nastawienie do jedzenia oraz swojej osoby, do diety wprowadzane są sukcesywnie nowe produkty, a zadaniem pacjenta jest dostrzeganie i eliminowanie niewłaściwych odruchów oraz zachowań.
Konsekwencje bulimii
Bulimia jest chorobą, o której mówi się niewiele, stąd większość z nas nie zna ani jej objawów, a tym bardziej nie zna konsekwencji zaburzeń. Mimo, iż sama choroba w większości przypadków nie zagraża życiu, to jej następstwa mogą poważnie osłabić organizm.
Konsekwencje bulimii dotyczą zarówno stanu zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Z jednej strony permanentne doprowadzanie do opróżnień może spowodować zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej, z drugiej zaś pojawia się poczucie winy, wstydu i obniżona samoocena.
Zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej
Do najczęściej zauważanych konsekwencji bulimii należą zaburzenia równowagi elektrolitów. Ich odmianą jest hipokaliemia (stan, kiedy we krwi znajduje się mniejsze stężenie jonów potasu, niż przewidują normy laboratoryjne). Niebezpieczny spadek potasu może w konsekwencji wywołać zaburzenia pracy serca takie, jak wstrząs kardiogenny, arytmia serca, a nawet zawał mięśnia sercowego.Skutkiem zaburzeń gospodarki wodno-elektrolitowej może być również niskie stężenie jonów wapnia i chloru, co powoduje w efekcie osłabienie zębów i kości, zaburzenia krzepnięcia, zaburzenie procesu trawienia, zaburzenia gospodarki wodnej organizmu oraz zaburzenia przewodnictwa impulsów nerwowych.
Konsekwencje prowokowania wymiotów
Wśród osób cierpiących na bulimię, najliczniejszą grupę stanowią osoby, które po ataku spożycia bardzo dużej ilości pokarmu, prowokują wymioty. Najczęściej występującym skutkiem ubocznym takiego postępowania jest uszkodzenie szkliwa zębów w efekcie działania kwasu żołądkowego. W dalszej kolejności pojawiają się nieestetyczne naloty na zębach, próchnica i choroby przyzębia. W przypadku stałego prowokowania wymiotów przez chorego, żadne leczenie stomatologiczne nie będzie tu skuteczne.Wymioty powodują również podrażnienie błon śluzowych gardła i przełyku, obrzęk ślinianek podżuchwowych i przyusznych, a nawet rany (blizny) na języku. Niekiedy nadmierne działanie kwasu żołądkowego powoduje także uszkodzenie samego żołądka, powodując jego perforację oraz rozciągnięcie. Dodatkowo może również wystąpić krwawienie w obrębie przewodu pokarmowego, wrzody lub zapalenie błony śluzowej żołądka, wrzody dwunastnicy z zapalenie m trzustki włącznie. Do ekstremalnych skutków bulimii zalicza się również pęknięcie żołądka lub przełyku, a także nowotwór krtani bądź przełyku.
Prowokowanie wymiotów odbywa się najczęściej poprzez drażnienie palcami przełyku, czego skutkiem są również charakterystyczne otarcia, rany i blizny, występujące na wskazującym oraz środkowym palcu. W medycynie kwalifikowane jest to zjawisko jako objaw Russella.
Konsekwencje społeczne bulimii
Bulimia niesie ze sobą również zaburzenia psychiki osoby chorej. Choć na chorobę tę zapadają głównie osoby o zaniżonej samoocenie, brak kontroli nad własnym zachowaniem i nawykami żywieniowymi dodatkowo pogłębia ich negatywny odbiór siebie. Bulimicy są przekonani o swojej bezużyteczności, bezwartościowości i nieatrakcyjności. W związku z podejmowanymi praktykami, dręczy ich także silne poczucie winy. Wszystko to z czasem może doprowadzić do depresji. Specjaliści twierdzą także, że chorzy mogą wykazywać zachowania autodestrukcyjne takie, jak samookaleczenie, kontakty seksualne pozbawione więzi emocjonalnych, nadużywanie alkoholu i środków odurzających.
Bulimicy, w przeciwieństwie do anorektyków, nie mają poczucia, że ich zachowanie sprawia, iż stają się lepsi. Osoby cierpiące na żarłoczność psychiczną, mają świadomość braku kontroli nad swoim zachowaniem oraz jego niszczycielskiego wpływu na ich ciało i umysł. Z tego względu, bulimicy trapieni poczuciem wstydu, wyrzutami sumienia, a nawet obrzydzeniem do samych siebie, mają problemy z adaptowaniem się w społeczeństwie. Ponieważ cała ich uwaga poświęcona jest wszystkiemu, co kręci się wokół jedzenia, często zaniedbują swoje pasje oraz przyjaciół i rodzinę. Natomiast poczucie osamotnienia pogłębiają dodatkowo stany depresyjne, te zaś jeszcze bardziej izolują chorego od otoczenia.
Osoby cierpiące na bulimię bardzo często nie potrafią opanować potrzeby kupowania bardzo dużych ilości produktów spożywczych. Ogromne wydatki finansowe mogą prowadzić do kłopotów finansowych.
Jak wygrać z bulimią?
Zdiagnozowanie oraz rozpoczęcie leczenia bulimii to bardzo ważny krok na nowej drodze ku wyzdrowieniu i wyleczeniu się z potencjalnie niebezpiecznej choroby. Jak wyglądać powinien przydział zadań konkretnych osób włączonych w leczenie bulimii?
Pacjentka
To ona jest osobą, rozpoczynającą proces leczenia. Na początku najważniejsza jest chęć wniesienia zmian do swojego życia oraz poprawy złego samopoczucia, wyleczenia zaburzeń psychicznych, a także przyniesienia ulgi organizmowi udręczonemu ciągłymi wahaniami metabolizmu składników odżywczych.
Jeśli tylko podjęte zamierzenia są szczere oraz nie są indukowane przez inne osoby, sama wola wyzdrowienia wydaje się wystarczająca do osiągnięcia pełnego sukcesu. Z pomocą najbliższych oraz odpowiedniego terapeuty, wyleczenie się z bulimii jest możliwe!
Najbliższe osoby
Jak każde schorzenie, mające swoje podstawy w psychice danej osoby, bulimia wymaga udziału osób bliskich bulimiczce – rodziny oraz przyjaciół, którzy powinni razem z nią uczestniczyć w sesjach terapeutycznych (w zależności od ustaleń poczynionych z lekarzem psychiatrą) oraz stosować się do otrzymanych zaleceń.
Jedną z najważniejszych kwestii, w jakiej powinni pomóc bulimiczce najbliżsi jest spożywanie posiłków. Powinno ono odbywać się wspólnie, w miłej atmosferze tak, by osoba chorująca na bulimię przestała kojarzyć jedzenie z czymś nieprzyjemnym lub generującym poczucie winy. Poczucie akceptacji podczas przyjmowania posiłków ma nieocenioną wartość terapeutyczną w toku leczenia bulimii.
Lekarz psychiatra lub psychoterapeuta
Wybór odpowiedniej osoby do prowadzenia terapii w bulimii stanowi połowę sukcesu w wyleczeniu tego schorzenia. Powinna być to osoba, która ma doświadczenie w terapii podobnych przypadków chorobowych oraz wzbudza zaufanie osoby poddającej się leczeniu. Spełnienie tych dwóch warunków jest wystarczające do osiągnięcia pełnego wyleczenia bulimii.
Poza samymi sesjami terapeutycznymi, lekarz powinien także zalecać pacjentce stosowanie konkretnych zachowań lub ćwiczeń w swoim codziennym życiu. Dzięki temu treści teoretyczne w łatwy sposób przerodzą się w praktykę i doprowadzą do skutecznego wyeliminowania zachowań bulimicznych ze świadomości pacjentki.
Kto jest narażony na Bulimie
Bulimia jako zaburzenie odżywiania jest zjawiskiem powszechnym zwłaszcza w wysokorozwiniętych społeczeństwach. Zachorować na nią może każdy, są jednak grupy osób, u których ryzyko choroby jest znacznie większe. Zobaczmy, kto najczęściej choruje na bulimię.
Wśród osób cierpiących na bulimię zdecydowanie więcej jest kobiet i dziewcząt, niż mężczyzn i chłopców. Psychologowie twierdzą, że zależność ta spowodowana jest przez dwa czynniki:
- Kobiety mają większą tendencję do przejmowania się wyglądem – choć ten schemat pomału ulega zmianom, ponieważ społeczeństwo również na mężczyznach zaczyna wywierać presję związaną z wyglądem, nie ulega wątpliwości, że kobiety przywiązują do tego aspektu większą wagę. Panie też, znacznie częściej niż panowie mają skłonność do opierania swojej samooceny na tym, jak wyglądają i jak bardzo spełniają społeczne i kulturowe oczekiwania dotyczące ideału kobiecego piękna.
- Dziewczęta gorzej znoszą okres dojrzewania – zdaniem psychologów, przemiany związane z okresem dojrzewania są znacznie bardziej stresujące dla dziewcząt niż dla chłopców. Zmiany zachodzące w ich ciele, widoczna również dla otoczenia transformacja z dziewczynki w kobietę, częste wahania nastrojów i oczekiwania społeczne sprawiają, że dziewczęta częściej przeżywają silne stresy, które czasami próbują zagłuszać poprzez ataki obżarstwa. Dodatkowym źródłem stresu u dziewcząt są hormony, które wraz z wejściem w okres pokwitania mają ogromny wpływ zarówno na wygląd, emocje, jak i samopoczucie młodej kobiety.
Nastolatki najbardziej narażone
Nie ulega wątpliwości, że nastolatki są grupą, która w największym stopniu ulega wpływom zewnętrznym i jest podatna na sugestie z zewnątrz. Czas spędzany przed telewizorem i w Internecie, przeglądanie kolorowych gazet poświęconych ich zainteresowaniom takim, jak muzyka, sport czy moda budują w młodych ludziach przekonanie, że muszą być piękni i szczupli, bo tylko w ten sposób uda im się osiągnąć akceptacje rówieśników.
Dodatkowo, przynależność do niektórych środowisk również może zwiększać ryzyko wystąpienia bulimii. Balet, cheerleading, modeling, gimnastyka artystyczna to aktywności, które oczekują od młodych ludzi restrykcyjnych diet, szczupłej sylwetki i poświęcania dużej uwagi swemu wyglądowi. Dodatkowo stres związany z dojrzewaniem – zmiany zachodzące w ciele, zmiany szkoły, otoczenia, problemy związane z pierwszą miłością, presja otoczenia. Dla niektórych, niebezpieczne zachowania żywieniowe staną się sposobem na chwilowe zagłuszenie osobistych problemów oraz stresu.
Osobowość bulimika, czyli kto choruje na bulimię
Bulimia, podobnie jak anoreksja, zwana jest chorobą cywilizacyjną naszych czasów. Czy każdy może paść jej ofiarą? Naukowcom udało się wyodrębnić kilka cech osobowości często przejawianych przez bulimików. Podejmijmy próbę naszkicowania typowej osobowości bulimicznej.
Jedną z podstawowych cech osobowości charakterystycznych dla bulimików jest obniżona samoocena. Osoby zapadające na tę chorobę oceniają siebie jako nieatrakcyjne, bezużyteczne i bezwartościowe. Często zdarza się, że wręcz same siebie lekceważą, a nawet gardzą sobą. Jednocześnie, co powoduje duży dyskomfort psychiczny, uzależniają własną samoocenę od opinii osób trzecich. Są bardzo wyczulone na to, jakie zdanie na ich temat mają inni, mają silne wewnętrzne pragnienia bycia akceptowanymi i chcą, by każde ich działanie było zaaprobowane przez otoczenie.
Bulimicy mają także silną potrzebę spełniania oczekiwań innych osób, które stają się dla nich ważniejsze niż własne potrzeby. Mają mniejsze poczucie kontroli nad różnymi sferami własnego życia, sprawiają wrażenie, jakby potrzebowali nadzoru i zewnętrznego protektoratu.
Zaniżona samoocena, silna potrzeba spełniania oczekiwań innych oraz perfekcjonizm połączony z silną potrzebą osiągnięć i sukcesów doprowadzają do tego, że osoby cierpiące na bulimię żyją w nieustannym stresie, czują się pod silną presją i mają duże skłonności do depresji i zachowań autodestrukcyjnych.
Cechą charakterystyczną u osób cierpiących na bulimię jest występowanie wielu form zachowań impulsywnych. Próby samobójcze, samookaleczenia, kradzieże, nadużywanie wielu leków, narkotyków, alkoholu oraz kontakty seksualne pozbawione więzi emocjonalnej, to częste zachowania wśród bulimików. Badania wykazały, że aż 50 proc. kobiet chorych na bulimię popada w różnego rodzaju nałogi.
Psychologowie zauważyli także, że wśród bulimików aż 1/3 to osoby, u których zdiagnozowano osobowość typu borderline. Jest to rodzaj zaburzenia osobowości charakteryzujący się niestabilnym obrazem siebie, głodem emocjonalnym, lękiem przed odrzuceniem, wahaniami nastrojów oraz chronicznym uczuciem pustki i braku sensu życia. Osoby z osobowością borderline, mają skłonność do podejmowania zachowań autoagresywnych i wykazują trudności w adaptacji społecznej.
Bulimia u dzieci i młodzieży
Presja społeczna propagująca kult szczupłości coraz częściej dotyka najmłodszej części naszego społeczeństwa. W efekcie w ostatnich latach notuje się coraz więcej przypadków zachorowania na bulimię wśród dzieci i młodzieży.
Zgodnie z doniesieniami lekarzy i socjologów, problem bulimii dotyka coraz młodszą część naszego społeczeństwa. Najczęściej zaburzenia łaknienia objawiają się już między 12 a 14 rokiem życia, a także między 18 a 21 rokiem życia. Są to okresy zwiększonej aktywności hormonalnej i związane z nią zaburzenia emocjonalne oraz epizody buntu młodzieńczego, co stwarza dodatkowe utrudnienia w diagnozowaniu choroby.
Kanon piękności
Lansowany styl i kanon piękności przedstawia dziś młodemu pokoleniu wzór idealnej sylwetki, który znacznie odbiega od przeciętnej postury młodego człowieka. Kult szczupłości dotyka w szczególności dziewczęta, które znacznie częściej, niż chłopcy przejmują się swoją sylwetką i podejmują wszelkie wysiłki, w celu zrównania się ze swoimi idolami.
Wśród dzisiejszej młodzieży funkcjonuje niepisana zasada, że atrakcyjność człowieka oceniana jest na podstawie jego sylwetki, która jednocześnie warunkuje osiągnięcie sukcesu życiowego.
Środowisko rodzinne
Oprócz ogromnego wpływu otoczenia i wzorca szczupłej sylwetki, na wystąpienie objawów bulimii niemały wpływ ma również najbliższa rodzina, która często w w takich przypadkach skrywa konflikty i wzajemne agresje. Dzieci nie otrzymują niezbędnej dawki ciepła, poczucia bezpieczeństwa, akceptacji i zrozumienia. Równie często jak oziębłość emocjonalna, w rodzinach tych może pojawić się zbytnio rygorystyczne podejście do ich wychowania. Jego podstawą jest dyscyplina, rygor, brak autonomii dzieci i całkowite podporządkowanie się rodzicom.
W efekcie takich stosunków, w okresie dojrzewania i pojawienia się młodzieńczego buntu, kształtuje się osobowość młodego człowieka, który postrzega siebie w zaburzonym świetle. Przede wszystkim zauważalna jest zaniżona samoocena i brak samoakceptacji. Jednocześnie brak wiary w siebie często wymusza u młodych ludzi postępowanie skierowane na osiągnięcie sukcesu, co przybiera wręcz formę zaburzonego perfekcjonizmu i dążenie np. do idealnej sylwetki.
Bulimia jest również odpowiedzią na zbyt surowe wychowanie i potrzebą zbuntowania się przeciw narzucanym przez wiele lat zasadom postępowania.
Co zrobić, gdy podejrzewasz bulimię u swojego dziecka?
Po pierwsze, nie należy udawać, że problem nie istnieje. W tej sytuacji, lepiej stosować zasadę „dmuchania na zimne”, niż czekania na rozwój choroby do stanu zagrażającego zdrowiu dziecka.
Największym błędem popełnianym przez większość rodziców podejrzewających u swoich dzieci bulimię, jest nadmierna kontrola i stosowanie trybu nakazowo – zakazowego, zgodnie z którym dziecko przyjmuje posiłki i korzysta z toalety. Niestety to nie gwarantuje, że dziecko wyleczy się z problemu łaknienia. Nie sposób bowiem sprawować kontrolę przez cały czas, zwłaszcza gdy przebywa poza domem (w szkole, na zajęciach pozalekcyjnych).
Największą pomocą, jaką może służyć rodzic dotkniętemu bulimią dziecku, jest jego wspieranie, a nade wszystko szczera rozmowa. Nie powinna ona jednak dotyczyć problemu bulimii, lecz wszystkich obszarów życia dziecka (szkoły, relacji z przyjaciółmi, porażek i rozterek, epizodów miłosnych, rozpoczęcia współżycia, a nawet antykoncepcji). Zrozumienie rodzica i troska zamiast rozczarowania może sprawić, że młody człowiek zmieni nastawienie do własnej osoby, poczuje się bardziej dowartościowany i dzięki temu unormuje swoje podejście do jedzenia, które przestanie być już sposobem na manifestowanie swojej autonomii.
Jak rozpoznać bulimię u swojego dziecka?
Bulimia dotyka coraz młodsze osoby. Szacuje się, że choroba może dotykać od 1 do 4 procent młodych ludzi. Tak zwany wilczy głód diagnozowany jest już nie tylko u nastolatków, ale czasami nawet u dzieci poniżej 10 roku życia.
Bulimia jest niezwykle groźną chorobą, której skutki są zauważalne nie tylko w sferze zaburzeń fizycznych, ale również psychicznych. Stąd istotne jest wczesne zdiagnozowanie choroby, które pozwala na wdrożenie bardziej skutecznych metod leczenia. Szczególnie istotne jest to wśród dzieci i młodzieży.
Co powinno wzbudzić niepokój?
Bulimia to schorzenie polegające na niepohamowanym objadaniu się, po którym następuje potrzeba pozbycia się spożytego pokarmu. Rodzice dzieci i młodzieży, którzy podejrzewają jakiekolwiek zaburzenia odżywienia, powinni szczególnie obserwować swoje pociechy, zwracając dodatkową uwagę na niżej wymienione ich zachowania:
- brak kontroli nad ilością spożytych pokarmów, szczególnie wysokokalorycznych,
- zwiększone zainteresowanie uprawianiem sportów, szczególnie wymagających dużego wysiłku, np.siłownia czy bieganie
- spożywanie przez dziecko posiłków w ukryciu (zabieranie pokarmów do swojego pokoju),
- ewidentne okazywanie przez dziecko zaniżonej samooceny, w tym również z powodu zwiększonej masy ciała,
- dawanie przez dziecko sygnału, że nie jest zadowolone ze swojej wagi,
- sygnalizowanie o konieczności odchudzania się, mimo, iż waga dziecka jest prawidłowa,
- przeliczanie przez dziecko spożytych kalorii, liczenie nawet kaloryczności herbaty,
- nagła utrata wagi,
- deklarowanie rozpoczęcia stosowania diety (w tym również wegetariańskiej),
- odczuwanie ciągłego zimna,
- częste wymioty lub biegunki,
- skarżenie się na zaburzenie działania przewodu pokarmowego, np. palenie w przełyku,
- częste infekcje wirusowe lub bakteryjne (mogące świadczyć o osłabieniu organizmu),
- zanik lub wstrzymanie miesiączki u dziewcząt,
- stosowanie przez młodzież herbatek przeczyszczających,
- zamykanie się w łazience po posiłkach.
Postępowanie rodziców w przypadku podejrzewania bulimii u dzieci
Jeśli rodzice zaczynają podejrzewać u swojego dziecka bulimię i zauważają któreś z powyższych symptomów lub zachowań, powinni szczególnie zwrócić jeszcze uwagę na kilka dodatkowych rzeczy:
- czy dziecko jednorazowo spożywa duże ilości pokarmów (zdecydowanie objada się),
- czy w domu nie ubywają przechowywane zioła, preparaty farmakologiczne lub herbatki przeczyszczające,
- czy dziecko nie ma ran lub blizn na palcach i dłoniach (od prowokowania wymiotów) lub czy w krótkim czasie nie zaczęło skarżyć się na ból zębów (próchnica, uszkodzone szkliwo) lub notoryczne bóle gardła.
W przypadku potwierdzenia podejrzeń o bulimię, należy bezwzględnie szukać fachowej pomocy. Samodzielne uporanie się z problemem u dzieci i młodzieży jest raczej niemożliwe.
W celu skutecznego leczenia bulimii wymagane jest zarówno terapia farmakologiczna jak i odpowiednia psychoterapia. Często u podłoża zachorowania leżą problemy psychiczne dzieci, zaburzenia samooceny, problemy w kontaktach z rówieśnikami, zaburzone relacje między członkami rodziny, szczególnie dziecko-rodzic.
Te czynniki predysponujące do zachorowania na bulimię wymagają fachowej pomocy, której rodzice nie są w stanie samodzielnie zapewnić. Szczególnie istotna jest również zmiana nawyków żywieniowych dzieci i młodzieży, oraz zmiana postrzegania swojego ciała.
Bulimia w ciąży
W momencie, gdy osoba, chorująca na bulimię zachodzi w ciążę należy wziąć pod uwagę dwa aspekty tego stanu: fizjologiczny (związany bezpośrednio z procesami metabolicznymi, mającymi miejsce w organizmie) oraz psychologiczny (główne źródło wewnętrznych konfliktów i niepokojów danej osoby). Co jest najistotniejsze dla ciężarnej bulimiczki?
Potrzeby kobiety w ciąży
Ciąża jest bardzo specyficznym okresem w życiu kobiety. W jej trakcie potrzebuje ona racjonalnego odżywiania się oraz suplementacji wielu ważnych witamin i składników mineralnych, od których zależy prawidłowy rozwój jej dziecka. Należy do nich chociażby kwas foliowy, którego przyjmowanie tuż przed ciążą oraz w trakcie jej pierwszego trymestru chroni przyszłego potomka przed wadami rozwojowymi układu nerwowego.
W przebiegu bulimii, a konkretnie zachowań wywoływanych przez samą kobietę dochodzi do gwałtownej utraty substancji odżywczych z jej organizmu na skutek prowokowanych przez siebie biegunek i wymiotów. Są one zupełnie innymi objawami niż te, które mogą się pojawić w przebiegu prawidłowo rozwijającej się ciąży u zdrowej kobiety.
Najważniejszym elementem tego aspektu fizjologicznego jest świadomość kobiety o wzroście ryzyka zagrożeń, jakie może ona zafundować swojemu dziecku przez demonstrowanie swoich objawów chorobowych. Mogą być to nie tylko zaburzenia rozwojowe, ale także możliwość poronienia ciąży, co będzie źródłem kolejnych obciążeń w psychice bulimiczki, a te z kolei mogą okazać się dla niej tragiczne w skutkach i prowadzić do rozwoju depresji.
Potrzebna pomoc!
Osoba, która choruje na bulimię nie jest w stanie całkowicie kontrolować swoich zachowań, polegających na prowokowaniu biegunek i wymiotów. W momencie, gdy dochodzi w jej życiu do stresującego wydarzenia lub chwilowego załamania nerwowego i choroba pojawia się ze zwiększoną intensywnością, dobro swoje i dziecka zostaje zepchnięte na dalszy plan na skutek chorobowych skłonności.
Bulimiczka w ciąży potrzebuje zatem zwiększonego nadzoru nad swoją chorobą zarówno ze strony osób najbliższych, jak i lekarzy – ginekologa, który wytłumaczy jej możliwe konsekwencje zdrowotne ze strony jej zachowań dla rozwijającego się w jej ciele dziecka, a także psychiatry, który wdroży odpowiednie postępowanie psychoterapeutyczne zapobiegające nawrotom schorzenia.
Bulimia a depresja
Nadmierne objadanie się nie jest obecnie rzadkością. Problem ten dotyczy coraz większej liczby młodych dziewcząt, kobiet a nawet chłopców. Psychoterapeuci wiążą bulimię z coraz bardziej nerwowym trybem życia i większą podatnością młodych ludzi na zaburzenia o podłożu depresyjnym.
Ponieważ bulimia związana jest ściśle z zaburzeniami depresyjnymi, charakteryzuje się też większą zachorowalnością wśród kobiet, aniżeli wśród mężczyzn.
Według danych opublikowanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), Uniwersytet Harvarda i Bank Światowy, główną przyczyną utrudniającą normalne funkcjonowanie ludzi na całym świecie – jest depresja. Częściej zapadają na nią kobiety (około12%), niż mężczyźni (około 7%). Powodem tego stanu jest:
- owdowienie (kobiety żyją dłużej, niż mężczyźni),
- kobiety częściej borykają się z trudnymi sytuacjami życiowymi i częściej korzystają z pomocy lekarza,
- wśród kobiet występuje znaczny odsetek przypadków zdiagnozowanej depresji poporodowej.
Stres związany z potrzebą dorównania otoczeniu
W etiologii bulimii dość duże znaczenie odgrywa podłoże kulturowe i lansowanie szczupłości jako wzorca do naśladowania. Pokazywanie w telewizji szczupłych modelek, pojawianie się bilboardów reklamujących modną odzież w rozmiarze S, XS, wygrywanie konkursów piękności przez osoby bardzo szczupłe, powoduje nie tylko chęć ich naśladowania, ale wręcz obsesyjne dążenie do wskazanego „ideału”. Z jednej strony współczesne kobiety naszpikowane są wzorcem chudości, z drugiej zaś poprawienie warunków życiowych powoduje znaczne zwiększenia masy ciała (w porównaniu z okresem wcześniejszym).
Powyższa sytuacja wyzwala niezwykle niekomfortową sytuację, w której cool jest zarówno życie na wysokim poziomie, jak i permanentne odchudzanie oraz kontrolowanie masy ciała. Stan taki wyzwala nie tylko frustrację dużej liczby kobiet, ale w wielu przypadkach również nadmierny stres. Szczególnie ma on miejsce wówczas, gdy mimo usilnych starań na drodze do osiągnięcia idealnej sylwetki, efekt jest niezadowalający. Długotrwałe napięcie z tym związane, stres i brak poczucia własnej wartości powoduje depresję, a wraz z nią zaburzenia odżywiania, mające być kolejnym sposobem na osiągnięcie upragnionej szczupłości.
Zajadanie stresu
Odmianą bulimii jest postać choroby, która charakteryzuje się nadmiernym objadaniem się w sytuacji silnego stresu. Przyjmowanie pokarmu traktowane jest jako nagroda, forma gratyfikacji za niemiłe przeżycia, a nawet jako ucieczka od lęków, niepokojów i innych stresujących sytuacji.
Ten rodzaj bulimii jest również charakterystyczny dla osób z objawami depresji, kiedy to jedzenie jest sposobem na polepszenie nastroju. Niestety jest to tylko chwilowe poprawienie humoru, bowiem niemalże bezpośrednio po spożytym posiłku pojawia się wstyd i poczucie winy z powodu nadmiernego obżarstwa. W ten sposób pojawia się błędne koło, w którym depresja wyzwala bulimię, zaś ona wzmacnia depresję.
Bulimia: fakty i mity
Bulimia, podobnie jak anoreksja, dzięki licznym badaniom i pracom naukowców ma przed nami coraz mniej tajemnic. Jednak mimo dużej ilości publikacji poświęconych zaburzeniom odżywiania, wciąż krąży na ich temat wiele nieprawdziwych przekonań. Oto kilka najpopularniejszych faktów i mitów na temat bulimii.
FAŁSZ: Bulimicy zawsze wymiotują po posiłkach
Choć bulimia kojarzona jest właśnie z wywoływaniem torsji po posiłkach, okazuje się, że nie wszystkie osoby cierpiące na to zaburzenie stosują takie praktyki. W bulimii typu nieprzeczyszczającego chorzy w celu utraty nadmiaru kalorii stosują głodówki, bądź wyczerpujące ćwiczenia fizyczne.
FAŁSZ: Osoby cierpiące na bulimię są przerażająco chude
Kolejnym mitem dotyczącym bulimii jest to, że bulimicy, podobnie jak anorektycy są przeraźliwie chudzi. O ile w przypadku osób cierpiących na anoreksję masa ciała spada znacznie poniżej normy, u bulimików utrzymuje się na średnim poziomie, a niekiedy jest nawet nieco zawyżona. Spowodowane jest to częstymi atakami obżarstwa, którego skutki, wbrew oczekiwaniom chorych, nie dają się tak łatwo niwelować poprzez wymioty, głodówki i ćwiczenia fizyczne.
PRAWDA: Bulimicy wykazują tendencję do zachowań autodestrukcyjnych
Specjaliści twierdza, że u znacznej części osób cierpiących na bulimię występuje tendencja do zachowań autodestrukcyjnych, takich jak samookaleczanie się czy zażywanie środków odurzających. Wynika to między innymi z faktu, iż bulimicy mają bardzo zaniżoną samoocenę, uważają siebie za bezwartościowych i nieatrakcyjnych, często sami sobą gardzą.
PRAWDA: Bulimia jest chorobą uleczalną
Choć bulimia, podobnie jak inne zaburzenia odżywiania o podłożu psychologicznym, jest bardzo trudna w leczeniu, przy doborze odpowiednich metod, wielu chorym udaje się całkowicie powrócić do normalnego funkcjonowania.
PRAWDA: Na bulimię częściej chorują kobiety niż mężczyźni
W przypadku bulimii, mówienie o chorobie „kobiecej” jest bliższe prawdzie niż w przypadku anoreksji. Mężczyźni i chłopcy znacznie rzadziej zapadają na bulimię niż kobiety i dziewczęta, nie oznacza to jednak, że nie chorują na nią w ogóle. Istnieją bowiem przypadki diagnozowania żarłoczności psychicznej również u mężczyzn
FAŁSZ: Główną przyczyną śmierci bulimików jest samobójstwo
Jak twierdzą specjaliści, bulimia w skrajnych przypadkach może doprowadzić do śmierci chorego, jednak niemal 100% zgonów osób cierpiących na żarłoczność psychiczną spowodowana jest znacznym spadkiem ilości elektrolitów w organizmie.
PRAWDA: Bulimicy chętniej poddają się leczeniu niż anorektycy
W przeciwieństwie do anorektyków, którzy są przekonani, że ich praktyki są dobre, doprowadzają ich do idealnego wyglądu i samodoskonalenia siebie, anorektycy są przerażeni faktem, że nie potrafią kontrolować swoich nawyków żywieniowych. Dlatego też, osoby cierpiące na bulimię znacznie częściej same orientują się w swojej chorobie i chcą podejmować leczenie.
Bulimia jest bardzo poważnym problemem społecznym!
Bulimia jako jedna z chorób na tle zaburzeń jedzenia diagnozowana jest współcześnie u coraz większej liczby osób. Nie dotyka ona już tylko pojedynczych osób, lecz najczęściej jest to problem określonych grup społecznych.
Panujący kult szczupłości, posiadania idealnej sylwetki i bezustanne dążenie do osiągnięcia ideału powoduje coraz częściej problemy z zaburzeniami łaknienia. Wśród nich najczęściej występuje bulimia i anoreksja.
Bulimia bardzo często diagnozowana jest u osób, które z uwagi na wykonywany zawód lub zajmowaną pozycję społeczną czują się zobowiązane do posiadania idealnie szczupłej sylwetki. Chorują więc na nią najczęściej aktorzy, piosenkarze, celebryci i modelki.
Prawdopodobnie w ostatnich latach z bulimią borykała się Tola Szlagowska, Ewa Minge, Paris Hilton i hollywoodzka gwiazda Diane Keaton.
Bulimia jako problem młodych dziewcząt
Objawy bulimii znane już były w starożytnym Rzymie, starożytnej Grecji i starożytnym Egipcie. Podłożem choroby zawsze były pewne normy określające ideał szczupłości, do którego dążyły ówczesne kobiety. W przypadku, gdy nie mogły sprostać określonym normom, ówczesne kobiety powodowały wymioty lub stosowały inne formy przeciwdziałania zwiększeniu masy ciała.
Podobne zjawisko daje się zauważyć we współczesnym świecie, szczególnie w krajach zachodnich. Na bulimię zapadają najczęściej dziewczęta i młode kobiety rasy białej pochodzące z klasy średniej lub wyższej.
Bulimia jako problem całych rodzin
Lekarze dowodzą, że za pojawienie się bulimii odpowiedzialne jest bardzo często nie tylko otoczenie kulturowe i panujące w nim reguły i normy dotyczące ideały szczupłej sylwetki.
Bardzo często choroba ta uzależniona jest od środowiska rodzinnego, w jakim wychowuje się dana osoba. Najczęściej rodzina bulimika jest skonfliktowana, nie daje wsparcia i powoduje zaburzoną samoocenę poszczególnych jej członków. Do głównych powodów zachorowania na tę przypadłość zalicza się bardzo często sytuacje konfliktowe panujące między matką a córką. Brak zrozumienia, brak jakiekolwiek komunikacji a nawet destruktywna krytyka powoduje zaniżoną samoocenę, a ta w prostej linii może wywołać naprzemienne zaburzenia w jedzeniu.
Często w rodzinach przyszłych bulimików występuje skłonność do depresji, brak kontaktu rodziców z dziećmi, agresja, rozchwianie emocjonalne, brak stabilnej struktury rodzinnej, a także nałogi. Równie często w tych rodzinach występują przypadki nadwagi lub otyłości, która u pozostałych członków rodziny wywołujestrach przed zwiększeniem masy ciała.
Bulimia jako problem systemu ochrony zdrowia
Rozmiar zjawiska bulimii z roku na rok jest coraz większy. Skuteczne wyjście z choroby wymaga podjęcia leczenia nie tylko farmakologicznego, ale również odpowiedniej psychoterapii. Chorzy korzystają z darmowej opieki lekarza, leczą się zarówno w poradniach specjalistycznych jak i korzystają z leczenia szpitalnego.Każda osoba ubezpieczona może się bezpłatnie leczyć w ośrodkach terapeutycznych i korzystać z refundacji leków.
W efekcie bulimia nie jest tylko problemem jednostek, lecz problemem całych społeczeństw, które na leczenie choroby wydają bardzo duże sumy pieniędzy.