Określenie choroby wysokościowej dotyczy objawów które mogą nas dotknąć po przekroczeniu 3000 metrów nad poziomem morza. Pierwsze symptomy mogą pojawić się po 4 godzinach przebywania powyżej wysokości 3000 metrów.
Powyżej wysokości 3000 metrów spadek ciśnienia powietrza wpływa na spadek prężności tlenu w pęcherzykach płucnych przez co bierzemy oddechy coraz częściej, aby dostarczyć do organizmu taką samą ilość powietrza. Prowadzi to do hiperwentylacji, czyli przyśpieszenia i pogłębienia oddechu. Jest to naturalne zjawisko, dzięki któremu organizm się adaptuje się do wysokości. Jednak poprzez „wypłukiwanie” dwutlenku węgla z krwi dochodzi do zjawiska zasadowicy oddechowej, której konsekwencją jest gorsze zaopatrzenia mózgu w tlen.
Możemy wyróżnić 3 rodzaje:
- Ostra Choroba Górska AMS
od 2500 m w przeciągu po 4 godz. i do 24 godz. od zdobycia wyższej wysokości;
- Wysokościowy Obrzęk Płuc HAPE
od 3000 m w przeciągu czas do 24 godz.
- Wysokościowy Obrzęk Mózgu HACE
od 4000 m – 5000 m po 24 godzinach
AMS – Ostra Choroba Górska
Charakterystyczne objawy AMS to zmęczenie, nudności, brak apetyty, nudności, wymioty, problem z zaśnięciem i ból głowy. Ostra choroba wysokościowa nie stanowi zagrożenia dla życia jednak zignorowanie jej może doprowadzić do do HAPE i HACE. Te choroby mogą doprowadzić już do powikłań i zgonu.
Leczenie AMS
Przy pojawieniu się pierwszych objawów czyli bólu głowy powinniśmy przestać „zdobywać” większe wysokości. Robimy przerwę i odpoczywamy. Rekomendowane na tym etapie są takie leki jak:
- leki przeciwbólowe – może to być Ibuprofen
- leki które zwiększą dotlenienie organizmu – Acetazolamid 250 mg (Diuramid lub Diamox)
- elektrolity
Leki zawierające Acetazolamid zwiększają częstotliwość oddechu dzięki czemu zwiększamy ilość tlenu w organizmie. Dostosowanie zwiększonego oddechu to jeden z etapów aklimatyzacji dlatego też dzięki temu lekowi znacząco on ją przyśpiesza. Acetazolimd to diuretyk, czyli zwiększa ilość i częstotliwość oddawania moczu. Przez to szybciej wypłukujemy organizm z elektrolitów dlatego konieczne jest ich uzupełnienie. Efektem ubocznym acetazolimdu może być uczucie mrowienia na ciele.
Jeśli w ciągu doby pomimo wypoczynku i przyjmowania leku objawy nie ustępują koniecznie zmniejszaj wysokość na której się znajdujesz.
Nowa metoda na chorobę wysokościową
Choroba wysokogórska znana jest już od bardzo dawna, jednak ciągle nie wynaleziono jednego, skutecznego leku, który niwelowałby uciążliwe objawy tego schorzenia. Ostatnie badania, prowadzone przez grupę amerykańskich naukowców dają jednak podstawy przypuszczać, że rozwiązanie problemu AMS może leżeć bliżej, niż przypuszczaliśmy. Wyniki tych badań jednoznacznie pokazują, że przede wyjazdem w góry warto zaopatrzyć się w jeden z najpopularniejszych obecnie leków przeciwbólowych – ibuprofen.
Aklimatyzacja jest cechą osobniczą, więc u każdego człowieka będzie ono przebiegać nieco inaczej, jednak w grupie 58 mężczyzn i 28 kobiet zaobserwowano zmniejszenie ogólnych dolegliwości, towarzyszących chorobie wysokościowej aż o 26 procent. Eksperyment polegał na tym, że owe osoby, bez dosłownie żadnego wcześniejszego przygotowania, spędziła noc na znacznej dla przeciętnego człowieka wysokości, 1250m n.p.m. Następnego dnia, każda z tych osób otrzymała niewielką dawkę wspomnianego już ibuprofenu lub placebo, po czym udali się oni na dalszą wspinaczkę, na tereny położone już powyżej 3000m n.p.m., gdzie po upływie kilku godzin otrzymali drugą dawkę leku. Kolejna porcja medykamentów została zaordynowana tym ludziom wieczorem, już niemal na wysokości 4 kilometrów. Wyniki badań były zaskakujące. Objawy AMS nie pojawiły się u 57 procent ludzi, którzy otrzymywali ibuprofen oraz u blisko 30 procent otrzymujących placebo. Ponadto, wśród pierwszej grupy nie pojawiły się takie objawy, jak chociażby obrzęk mózgu, bądź obrzęk płuc – w drugiej grupie natomiast, symptomy choroby były znacznie bardziej nasilone.
Zalety ibuprofenu
Główną zaletą ibuprofenu jest jego łatwa dostępność, rzadziej pojawiają się także rozmaite efekty uboczne. Poza tym, ibuprofen można zażyć przed wyruszeniem w góry, bo aż na 6 godzin przed. Tak obiecujące wyniki dają nadzieję, że już niedługo komora hiperbaryczna nie będzie nam już raczej w górach potrzebna.
HAPE – Wysokogórski Obrzęk Płuc
Choroba wysokogórska, prócz charakterystycznego obrzęku mózgu, generuje również patologiczne zmiany w płucach (HAPE). Istotą tej choroby jest zmiana ciśnienia panującego w otoczeniu pacjenta, co wpływa bezpośrednio na ciśnienie powietrza w jego narządach wymiany gazowej. Nieumieszczenie chorego na tym etapie w komorze hiperbarycznej prowadzi przede wszystkim do rozwinięcia ciężkiej niewydolności krążeniowej, czego skutkiem jest przenikanie płynu surowiczego z naczyń włosowatych do pęcherzyków płucnych. Zmniejsza się tym samym pojemność efektywna płuc, co prowadzi do szeregu objawów związanych z niedotlenieniem organizmu.
Obrzękowi płuc może również towarzyszyć obrzęk mózgu, co generuje konieczność natychmiastowego transportu osoby poszkodowanej na niższą wysokość. W leczeniu tego typu powikłań stosuje się przede wszystkim tlenoterapię, a miejsce, które jest do tego najbardziej odpowiednie, stanowi komora hiperbaryczna. Innym sposobem są leki moczopędne, które, w wyniku zwiększenia diurezy, zmniejszają objętość osocza i zapobiegają dalszemu przedostawaniu się płynu do płuc. Powyższe metody jednak wymagają transportu chorego do placówki medycznej. Bardzo często jednak nie ma możliwości szybkiego umieszczenia osoby cierpiącej na objawy AMS w szpitalu, co wymusza stosowanie innych środków leczniczych, jeszcze na miejscu. Objawy obrzęku płuc można również łagodzić manipulując pozycją ułożeniową, która to metoda polega przede wszystkim na posadzeniu pacjenta i stosowaniu opasek uciskowych w celu powstrzymywania zalegania krwi w naczyniach włosowatych płuc.
Leczenie szpitalne
Komora hiperbaryczna jest tylko jednym ze sposobów leczenia w placówce ambulatoryjnej; często stosuje się również leki rozszerzające światło naczyń krwionośnych oraz przyspieszające akcję serca. Nierzadko choroba wysokogórska wymusza wykonanie intubacji wspomaganej sztuczną wentylacją.
HACE – Wysokościowy Obrzęk Mózgu
Objawy choroby wysokościowej zaczynają się na różnych wysokościach, co jest kwestią indywidualną każdego człowieka. Z pewnością później dopadną one osobę wytrenowaną i obytą w górskich klimatach, pierwszymi ofiarami będą natomiast z pewnością nowicjusze oraz domorośli alpiniści. Pierwsze znaki, że coś jest nie tak, są dość trudne do rozpoznania i większość osób nawet nie zwraca na nie uwagi sądząc, że objawy są naturalną rzeczą na tak dużych wysokościach. Pojawia się łagodny ból głowy oraz drżenie mięśni, osoba skarży się na gorsze samopoczucie, zauważalny jest również spadek aktywności fizycznej. Objawy takie nasilają się wraz z upływem czasu. Bez odpowiedniej reakcji ze strony przewodnika, choroba wysokościowa może się skończyć tragicznie. Dolegliwości bólowe stają się coraz większe, niekiedy pojawiają się także trudności z oddychaniem i są to klasyczne objawy znacznie rozwiniętej już choroby wysokogórskiej. Z czasem może dojść także do rozwinięcia tak zwanego zespołu HACE, który, prócz klasycznych symptomów AMS, daje również zaburzenia neurologiczne.
Najgroźniejszy jest tu bez wątpienia obrzęk mózgu, który jest spowodowany przepływem płynu do przestrzeni około mózgowej. Następuje gwałtowny wzrost ciśnienia wewnątrz czaszkowego, co skutkuje rozmaitymi zaburzeniami. Pojawiają się trudności z koordynacją ruchową, zaburzenia wzroku oraz wrażenia słuchowe. Charakterystyczny dla tej przypadłości jest bardzo szybki postęp choroby, która może doprowadzić nawet do śmierci.
Do takich objawów zaliczyć można przede wszystkim obrzęk mózgu, który sam w sobie jest tak potężnym zagrożeniem, że warto poświęcić mu osobny artykuł. Istotą tego stanu jest przede wszystkim zwiększenie ciśnienia płynu mózgowo – rdzeniowego w przestrzeni czaszkowej, co w krótkim czasie prowadzi do rozszerzenia objętości tkanki mózgowej i upośledzenia jej funkcji.
3 rodzaje HACE
Wyróżniamy trzy podstawowe typy obrzęku mózgu, z czego choroba wysokościowa jest w stanie wywołać tylko jeden z nich. Pierwszym rodzajem jest obrzęk naczyniopochodny, który powstaje w wyniku zwiększenia przepuszczalności naczyń włosowatych oplatających ten delikatny narząd. Białka, które wiążą wodę, opuszczają światło naczyń krwionośnych i dostają się do przestrzeni około mózgowej, co prowadzi do gromadzenia się płynów w tym właśnie miejscu. Ten typ obrzęku powstaje najczęściej w wyniku krwawienia, guza lub urazu mechanicznego mózgu. Kolejnym rodzajem tego schorzenia jest cytotoksyczny obrzęk mózgu, który rozwija się w następstwie niedokrwienia i niedotlenienia tkanki mózgowej, powstałego na przykład atakiem choroby wysokościowej. Istotą choroby jest wzrost stężenia jonów sodowych i mleczanowych w komórkach, co wymusza napływanie wody z przestrzeni okołotkankowej. Poza dwoma wcześniej wymienionymi rodzajami, występuje jeszcze śródmiąższowy obrzęk mózgu – jest on wynikiem wodogłowia i polega na penetracji przez płyn aż do istoty białej mózgu.
Leczenie
Obrzęk mózgu, który został wywołany przez chorobę wysokościową, może zostać zniwelowany za pomocą terapii lekowej. Najczęściej stosowane są glikokortykosterydy, które obniżają ciśnienie w przestrzeni czaszkowej. Do leków, które przywracają prawidłowe potencjały osmotyczne w komórkach mózgowych, zapobiegając tym samym przedostawaniu się wody do ich otoczenia, zalicza się przede wszystkim furosemid.
Efekt drugiego człowieka
Obrzęk mózgu i jego niedotlenienie powodują, że w wysokich partiach gór doświadczamy dziwnych wrażeń i omamów. Jednym z najpopularniejszych jest tak zwany efekt drugiego człowieka, czyli nieodparte wrażenie, że ktoś nas śledzi i podąża za nami krok w krok. Nawet doświadczeni alpiniści często oglądają się za siebie, bądź przerywają podróż w oczekiwaniu na tą drugą osobę. Takie omamy w wysokich górach mogą być szczególnie niebezpieczne.
Objawy choroby wysokościowej
U większości osób, choroba wysokościowa atakuje już na wysokości 2500 m n.p.m. , jednak u ludzi bardziej wrażliwych i kompletnie nieprzystosowanych do górskich warunków, próg wrażliwości kształtuje się w okolicach 1500 m n.p.m. W wysokich partiach gór zmieniają się właściwości powietrza, które jest o wiele bardziej rozrzedzone, niż na powierzchni ziemi. Przyczyną takiego stanu jest mniejsze ciśnienie atmosferyczne, panujące na wspomnianych obszarach.
Pierwszym, nieswoistym objawem choroby wysokościowej jest przede wszystkim przyspieszona akcja serca. Jest to klasyczna reakcja obronnościowa naszego organizmu, która zapobiega niedotlenieniu najbardziej wrażliwych narządów, do których należy mózg. Szybsze bicie serca stara się zrekompensować mniejszą zawartość tlenu we krwi chorego, jednak z czasem prowadzi do zmęczenia mięśnia sercowego, które pracuje pod dużym obciążeniem. Następuje osłabienie serca, które skutkuje nagłym spadkiem ciśnienia tętniczego krwi, co z kolei jest bezpośrednią przyczyną omdleń.
Inne objawy AMS są przede wszystkim wynikiem niedostatecznego zaopatrywania narządów w tlen i należą do nich bóle głowy, nudności, a także wymioty. Poza tym, pojawić się również mogą problemy z zaśnięciem oraz brak łaknienia, który jest powodem znacznej utraty masy ciała na dużych wysokościach. Obrzęk mózgu generuje objawy pochodzenia nerwowego, do których należą między innymi: nierówne źrenice, drgawki oraz zaburzenia świadomości. W skrajnych przypadkach może rozwinąć się także śpiączka.
Odpowiednia wiedza
Na górskie wojaże powinny decydować się przede wszystkim osoby, które posiadają już doświadczenie w tego typu eskapadach. Niezbędna jest również odpowiednia wiedza na temat objawów, sposobów leczenia i profilaktyki choroby wysokościowej, obrzęku płuc, czy mózgu. Osobom niedoświadczonym zaleca się więc przebywanie w niższych partiach gór, co skutecznie zapobiega objawom AMS.
Leczenia choroby wysokościowej
Kontynuowanie wspinaczki w tym wypadku nie jest dobrym rozwiązaniem. Nikt z nas nie urodził się himalaistą i zgrywanie bohatera nie ma tu najmniejszego sensu.
Jeżeli podczas wycieczki przestrzegane są zasady dotyczące aklimatyzacji, to w procesie leczenia choroby wysokogórskiej zejście na niższą wysokość może być w ogóle niepotrzebne. Bardzo często wystarczy leczenie objawowe, polegające na podawaniu choremu leków przeciwbólowych np. ibuprofenu. Zalecana jest również odpowiednia dieta, zasobna w składniki energetyczne, ale jednocześnie lekkostrawna i nieobciążająca zbytnio układu trawiennego. W przypadku pojawienia się pierwszych objawów choroby wysokościowej, należy również bezwzględnie zarządzić dzień odpoczynku – wspinaczka w żadnym wypadku nie powinna być kontynuowana. Zignorowanie powyższych zaleceń może doprowadzić do powstawania obrzęku w płucach lub w mózgu, co determinuje konieczność natychmiastowego przetransportowania osoby z objawami AMS do szpitala i leczenia w warunkach ambulatoryjnych.
W leczeniu obrzęku płuc duże znaczenie ma komora hiperbaryczna, w której organizm człowieka jest wystawiony na działanie tlenu o podwyższonym ciśnieniu. Poza tym, stosuje się również leki obniżające ciśnienie tętnicze, takie jak np. nifedypinę. Obrzęk mózgu prowadzi do śmierci w ciągu kilku godzin, dlatego musi być on zdiagnozowany bardzo wcześnie. Prawidłowe leczenie obejmuje przede wszystkim podawanie leków zmniejszających ciśnienie w przestrzeni okołomózgowej i przywracających prawidłową przepuszczalność naczyń krwionośnych.
Rokowania
Ważne jest, aby nie lekceważyć pierwszych, nieswoistych objawów AMS. Leczenie w przypadku obrzęku mózgu czy płuc przynosi rezultaty tylko wtedy, jeśli zostanie podjęte odpowiednio wcześnie. Uparte kontynuowanie wycieczki mimo wykrytego zagrożenia, może skończyć się tragicznie.
Jak zapobiegać chorobie wysokościowej?
Choroba wysokościowa, prócz osobniczych przystosowań pacjenta, wynika przede wszystkim ze zlekceważenia zasad dotyczących skutecznej aklimatyzacji w nowym środowisku.
Niezwykle ważne jest dostosowanie organizmu do czterech, zmieniających się wraz z rosnącą wysokością cech. Należą do nich: ciśnienie atmosferyczne, które determinuje dostępność tlenu, temperatura powietrza, wilgotność powietrza oraz rosnący wraz z wysokością poziom natężenia promieniowania UV.
Kluczową rolę odgrywa przede wszystkim aklimatyzacja, czyli proces sprawnej i rozważnej adaptacji do nowych warunków. Doświadczeni wspinacze górscy przez wiele lat swoich wędrówek opracowali całą gamę sposobów, które można doraźnie stosować w przypadku pojawienia się choroby wysokościowej. Jedną z takich metod jest profilaktyczne zażywanie aspiryny. Jednym ze skutków ubocznych jej działania jest znaczne rozrzedzenie krwi, co ułatwia jej poruszanie się w naczynkach krwionośnych, powodując lepsze ukrwienie organizmu. Jest to jednak trochę niebezpieczna praktyka, bowiem nawet niewielkie skaleczenia lub otarcia, na dużych wysokościach mogą się przerodzić w obfite krwotoki.
Równie popularnym środkiem na AMS jest Damox, mający postać doustnych tabletek, pamiętać jednak trzeba, że używanie jakichkolwiek środków trzeba wcześniej przedyskutować z lekarzem. Doraźne postępowanie w przypadku choroby wysokościowej daje efekty tylko na kilka godzin, a dalsze pozostawanie na tej samej wysokości spowoduje niechybny nawrót symptomów, zwykle w ciągu 12 godzin.
Dalsze postępowanie opiera się przede wszystkim na kilkudniowym przerwaniu wspinaczki, średnio na 2 – 3 dni. Próbę ponownego zdobycia wysokości powinno jednak poprzedzić dokładne rozpoznanie, które ma na celu zbadanie możliwości naszego organizmu po tak dużym wysiłku. Wspinaczkę należy przede wszystkim prowadzić dużo wolniej, co zapobiegnie dalszym powikłaniom, wywołanym AMS.
Sposoby na aklimatyzację
Aklimatyzacja powinna przebiegać przede wszystkim jednostajnie i bez pośpiechu – ciało ludzkie jest bardzo funkcjonalną machiną wykazującą ogromne zdolności adaptacyjne, jednak zmiany powinny być równomiernie rozłożone w czasie.
Przede wszystkim, należy umiejętnie rozplanować postępy w zdobywaniu wysokości. Nie należy pierwszego dnia wycieczki spacerować kilkaset metrów w górę. Ogólna zasada jest taka, że jednego dnia nie powinno przekraczać się bezwzględnej wysokości 300 m. Ta zasada ma szczególnie duże znaczenie, jeśli zdecydujemy się na sen nie w schronisku, ale na wolnym powietrzu. Kolejną rzeczą, o której należy bezwzględnie pamiętać, jest unikanie bezpośredniego transportu (np. samochodowego) na wysokość, która jest progiem granicznym występowania objawów choroby wysokogórskiej. Pamiętajmy, że każde sto metrów w tym przypadku ma duże znaczenie. W przypadku przebycia wysokości większej niż zalecane 300 m, należy poświęcić jeden dzień na regeneracje organizmu. Objawem choroby wysokościowej może być np. obrzęk mózgu, co jest bezpośrednim stanem zagrożenia życia – nie warto więc ryzykować.
Aklimatyzacja może być wspomagana terapią farmakologiczną, która powinna być wcześniej szczegółowo uzgodniona z lekarzem specjalistą. W zwalczaniu pierwszych objawów choroby wysokościowej stosuje się najczęściej Acetazolamid, który powinien być zażywany zarówno przed, jak też po wycieczce.
Dieta
Kolejną ważną rzeczą, która odgrywa istotną rolę w procesie aklimatyzacji, jest odpowiednia dieta. Nie powinna ona obciążać naszego układu trawiennego, jednakże musi być odpowiednio energetyczna. Należy jednak bezwzględnie unikać mocnej kawy i herbaty, niedozwolone jest spożywanie alkoholu lub palenie papierosów – może to doprowadzić do groźnych powikłań zakończonych śmiercią.
Przygotowanie do wycieczki wysokogórskiej
Z roku na rok rośnie liczba turystów, którzy chcą spróbować swoich sił na wysokogórskich szlakach, nie zwracając przy tym uwagi na zagrożenia. Na ciepłych i lazurowych wybrzeżach są to głównie groźne zwierzęta i choroby tropikalne, które nie występują oczywiście na bardzo dużych wysokościach, jednak tam największe zagrożenie stanowi choroba wysokogórska. Kluczem do sukcesu jest odpowiednie przygotowanie, co potwierdzi z pewnością każdy doświadczony alpinista. Mount Everestu też nie zdobywa się jednym, dużym skokiem, dlatego rozpoczynając naszą przygodę z górami, warto na początek wybrać mniejsze wysokości. Pozwoli to sprawdzić nam, na ile pozwala nam w górach nasz organizm.
Co ciekawe, nie musimy od razu jechać w góry, żeby dotknęły nas niepokojące symptomy AMS, wystarczy bowiem polecieć z naszego kraju samolotem do jednych z najwyżej położonych na świecie miast. Różnica wysokości bezwzględnych pomiędzy Warszawą a na przykład La Paz jest na tyle duża, że problemy z aklimatyzacją są praktycznie pewne. Przed wyjazdem na wakacyjną przygodę, warto poświęcić jednak trochę czasu na przygotowanie fizyczne, przez co rozumiemy częstsze wizyty na siłowni oraz ogólnie większą aktywność fizyczną. Najlepiej byłoby rzecz jasna prowadzić treningi pod okiem fachowego instruktora, z czym nie powinno być problemu zwłaszcza w dużych miastach. Z całą pewnością można się posiłkować masą instruktaży dostępnych bezpłatnie w Internecie, co również pomoże nam w osiągnięciu lepszej kondycji i wytrzymałości.
Nie tylko choroba wysokogórska
Na dużych wysokościach jest o wiele więcej zagrożeń, aniżeli tylko objawy AMS. Przede wszystkim należy uważać na słońce – nigdy nie powinniśmy się wspinać bez nasmarowania się kremem z dużym filtrem. Skutki zaniechania możemy oglądać już w polskich Tatrach. Duża wysokość powoduje również, że powietrze jest dużo mniej wilgotne oraz zimniejsze – warto więc oddychać przez specjalną chustę.
Powikłania choroby wysokościowej
Powtórne wejście na szczyt trzeba rzecz jasna przerwać, kiedy tylko niepokojące objawy pojawią się ponownie. Na początku będą to zapewne obwodowe obrzęki, najczęściej na twarzy i dłoniach, czasami również na podudziach. Kolejnym powikłaniem będą krwawe wylewy do siatkówki, które są spowodowane pękaniem drobnych naczynek. Dochodzi również do zaburzeń wzroku będących skutkiem zmian w tarczy nerwu wzrokowego.