Sepsa stanowi niezwykle groźną przypadłość, która bardzo często okazuje się śmiertelna w skutkach. Grupami, dla których sepsa może okazać się najbardziej niebezpieczna, są dzieci, osoby starsze, osoby z mocno obniżoną odpornością oraz pacjenci szpitali. Wczesne zdiagnozowanie sepsy daje szansę szybkiego wyleczenia i uniknięcia poważnych powikłań zdrowotnych. Jakie więc są objawy zakażenia sepsą oraz które z nich powinny wzbudzić w nas szczególny niepokój?
Objawy sepsy
Reakcje organizmu na zakażenie sepsą mogą być różne. U niektórych osób pojawi się wysoka temperatura ciała powyżej 38 stopni Celsjusza lub zbyt niska, mocno poniżej 36 stopni. Innymi objawami mogą być:przyspieszony oddech i tętno, ogólne osłabienie organizmu, wymioty, silna biegunka, rozdrażnienie, sztywność karku i zmęczenie. U chorego może pojawić się również wysypka, bądź charakterystyczne, czerwone odbarwienia skórne, które nie znikają, nawet po mocniejszym ucisku zmienionego miejsca.
Objawy zakażenia u niemowląt są nieco bardziej specyficzne. Do najważniejszych z nich należy: brak apetytu, wymioty, pulsujące ciemiączko, wybroczyny na skórze, odgięcie głowy do tyłu czy ciągłe kwilenie. Często pojawia się gorączka przekraczająca 38 stopni Celsjusza.
Zdiagnozowanie jednak ostatecznie sepsy bez przeprowadzenia odpowiednich badań jest niemożliwe i niesie za sobą duże ryzyko pomyłki. Badania lekarskie obejmują pomiar liczby leukocytów i granulocytów w organizmie oraz ogólne badania krwi.
Nieleczona lub późno wykryta sepsa
Konsekwencje zlekceważenia zmian chorobowych bywają bardzo dotkliwe w skutkach. Zakażenie obejmuje bowiem większość układów i prowadzi do wielonarządowej niewydolności organizmu. Chory wchodzi w fazę ciężkiej sepsy, która zostawia trwałe ślady w organizmie.
Rozpoznanie sepsy
Mechanizmy powstawania tego stanu chorobowego nie są do końca poznane, wiadomo jednak, że są to wielopłaszczyznowe procesy, których widoczne objawy są nieraz trudne do interpretacji, zwłaszcza objawy pojawiające się na początku. Dochodzi przede wszystkim do wzrostu średniej częstotliwości bicia serca, które jest wówczas na poziomie wyższym nić 90 uderzeń na minutę, choć zdarzają się przypadki znacznego przekroczenia tej granicy.
Rozpoznanie posocznicy możliwe jest również na podstawie innych objawów, takich jak wysoka temperatura, ale również i hipotermia – wahania temperatury są na tyle duże, że posocznicę można zdiagnozować zarówno przy wartościach mniejszych nić 36°C lub przekraczających 39°C.
Charakterystyczne jest również przyspieszenie oddechu, czyli tak zwana hiperwentylacja – może się to w efekcie przekładać na zaburzenia oddychania, co wymaga podłączenia do urządzenia stabilizującego. Poza tym, zakażenie powoduje również senność, spadek ciśnienia krwi, w niektórych przypadkach może rozwinąć się również żółtaczka będąca skutkiem niewydolności wątroby. Posocznica jest również doskonale widoczna w wielu badaniach laboratoryjnych, jednak należy tu wspomnieć, że samo wykrycie bakterii w surowicy nie stanowi jeszcze o wykryciu sepsy.
Wykonuje się jeszcze badanie gazometryczne czerwonych krwinek, w których, w wyniku zwiększenia częstotliwości oddechów, zmniejsza się wartość ciśnienia parcjalnego dwutlenku węgla. Zmianie ulega również liczba leukocytów w osoczu, która może stanowić wartość poniżej 4000 lub znacznie przekraczać 12000 komórek na 1mm3 płynnej tkanki.
Podejrzenie zarażenia sepsą
Posocznica stwarza konieczność pełnej izolacji osoby chorej od osób, które mogły ulec potencjalnemu zarażeniu. Takie działanie jest regulowane przez obowiązujące standardy, które zostały ustalone w 2004 roku przez jedną z organizacji medycznych. W takich przypadkach stosuje się także kurację antybiotykową o szerokim spektrum działania, co ma doprowadzić do maksymalnego wyniszczenia bakterii.
Leczenie sepsy
Dotychczasowe metody wykorzystywane w walce z sepsą nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Szczepionki chronią nas wprawdzie przed szczepami bakterii, jednakże ich działanie nie ma charakteru kompleksowego i nie daje gwarancji ochrony przed samą sepsą. Lekarze są bezradni, gdyż pytani przez pacjentów o skuteczność profilaktyki umożliwiającej uniknąć sepsy, nie mogą udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Czy istnieje sposób na skuteczne zwalczenie choroby? Czy w niedługim czasie powstanie szczepionka chroniąca nas przed sepsą?
Naukowcy wciąż badają genezę schorzenia oraz izolują kolejne czynniki etiologiczne, które je wywołujące.Sepsa towarzyszy ludziom od wieków i od zawsze zbiera śmiertelne żniwo. Poważne badania nad posocznicą rozpoczęły się ponad dwadzieścia lat temu, niemniej po dziś dzień nie uzyskaliśmy satysfakcjonujących odpowiedzi na podstawowe pytania.
Białko w walce z sepsą
Ponad pięć lat temu naukowcy doszli do wniosku, że podanie choremu pewnego typu białka może doprowadzić do wzmocnienia bariery immunologicznej organizmu i samorzutnego pozbycia się infekcji. Eksperymentalne badania nie zakończyły się jednak spodziewanym sukcesem, dlatego też naukowcy zdecydowali się zawiesić próby i szukać innej, skuteczniejszej metody. Powrót do badań nad działaniem peptydów i ich użytecznością w przypadkach zakażeń organizmu może stanowić jednak tylko kwestię czasu.
Statyny
Naukowcy odkryli niedawno, że lekami wspomagającymi terapię sepsy mogą okazać się statyny, które na co dzień wykorzystywane są do obniżenia poziomu cholesterolu we krwi. Statyny miałyby być podawane przed wystąpieniem posocznicy oraz w fazie poprawy stanu zdrowia pacjenta. Niestety, ich skuteczność nie jest na tyle wysoka, aby wprowadzić je do zasadniczej części leczenia, a dodatkowo mogą wywołać poważne skutki uboczne w postaci uszkodzeń wątroby, bólów głowy, zaburzeń żołądkowych, zmian naczyniowych czy teżalergicznych zmian skórnych. Ich wprowadzenie do powszechnego użytku stoi zatem pod dużym znakiem zapytania i wymusza konieczność wykonania jeszcze serii, specjalistycznych testów.
Nowoczesne metody leczenia sepsy nie są jeszcze do końca sprawdzone, zaś ich skuteczność może wydawać się niewystarczająca. Nie pozostaje nam nic innego, jak zatrzymać się przy starych dobrych szczepionkach, które nie znoszą może całkowicie ryzyka zachorowania na sepsę, jednak dają nam spore szanse na uniknięcie ciężkich powikłań.
Sposoby leczenia sepsy
Wczesne wykrycie sepsy i podjęcie odpowiednich kroków terapeutycznych, znacząco obniża ryzyko wejścia w tzw. ostry wstrząs septyczny. Leczenie sepsy jest jednak dość trudne i czasochłonne. Chory już od samego początku przyjmuje antybiotyki, leki kortykosteroidowe, środki wspomagające działanie mięśnia sercowego i naczyń krwionośnych. W przypadku ciężkich stanów septycznych osoba zakażona trafia na oddział intensywnej terapii.
Uniknięcie zakażenia jest uzależnione od profilaktyki zdrowotnej oraz trybu życia. Wzmacnianie odporności, leczenie nawet drobnych przeziębień zmniejsza ryzyko zakażenia.
Przebieg sepsy
Wiedza na temat sepsy, jej objawów, etiologii oraz sposobów leczenia stoi na bardzo niskim poziomie. Wiele osób nie jest nawet w stanie powiedzieć, czy sepsa stanowi osobną jednostkę chorobową czy też reakcję organizmu na zakażenie.
Sepsa stanowi specyficzną reakcję zapalną organizmu, wywołaną przez infekcję bakteryjną, pasożytniczą, grzybiczą czy wirusową. Jej przebieg jest bardzo gwałtowny, dlatego też tak istotne jest wczesne zdiagnozowanie i podjęcie natychmiastowej terapii. Nieleczona sepsa może doprowadzić w skrajnych przypadkach do śmierci. Przypadłość wydaje się niezwykle niebezpieczna, kiedy dotknie dzieci i osoby starsze. Jeszcze do niedawna media rozpisywały się o masowych zgonach niemowląt na szpitalnych oddziałach położniczych – na szczęście coraz rzadziej dochodzi do takich sytuacji.
Posocznica, bo tak nazywa się również sepsę, często pojawia się po zabiegach chirurgicznych, bądź na skutek cewnikowania. Objawy chorobowe nie dają nam jednoznacznych informacji, gdyż są niezwykle powszechne i mogą świadczyć o istnieniu wielu innych problemów zdrowotnych. Sepsa jest bardzo trudna do wykrycia i chyba dlatego tak bardzo niebezpieczna.
Problem zaczyna się, gdy na skutek infekcji dochodzi do uwolnienia modulatorów immunologicznych. Substancje wywołują stan zapalny i doprowadzają do pojawienia się skrzepów krwi. Bakterie mnożące się w organizmie zakażają krew i płyny tkankowe. Obrona organizmu prowadzi zaś do szybkiego rozpadu bakterii i tym samym do zwiększenia toksyn w organizmie.
Zbyt duże stężenie toksyn może spowodować upośledzenie funkcjonowania większości ważnych narządów, co z kolei prowokuje wystąpienie wstrząsu septycznego. Chory wpada w tak zwany wstrząs i musi być natychmiast przewieziony na oddział intensywnej opieki medycznej. Brak interwencji lekarskiej może skutkować ostrą posocznicą, która zwykle doprowadza do śmierci pacjenta.
Choroba zbiera śmiertelne żniwo już od długiego czasu. Wszelkie badania w kierunku wynalezienia skutecznego lekarstwa nie dają pozytywnych rezultatów. Profilaktyka lecznicza obejmuje tylko prewencyjne szczepieniaprzeciwko określonym grupom bakterii, które nie dają jednak stuprocentowej gwarancji i nie chronią nas przed sepsą w sposób kompleksowy.
Jeżeli zaobserwujemy u siebie takie objawy jak wysoka albo zbyt niska temperatura, wysypka na całym ciele, zwiększona czynność serca, ból głowy, wymioty etc. powinniśmy natychmiast wybrać się do lekarza pierwszego kontaktu.
Przyczyny posocznicy
Posocznica jest najczęściej spowodowana zakażeniem bakteriami, które są odpowiedzialne za blisko 85 procent przypadków. U pozostałych osób do rozwoju posocznicy doszło wskutek zmasowanej infekcji wirusowej, a nawet grzybiczej. Obfite występowanie wirusa we krwi występuje bardzo często, jednak rzadko zdarza się, że zakażenie takie nie ma samoograniczającego charakteru. Podobnie jest z grzybami, które wywołują sepsę najczęściej u osób chorych na AIDS.
Najgroźniejsze patogeny sepsy
Posocznica w większości przypadków jest wywoływana przez drobnoustroje, które na co dzień można spotkać w środowisku życia człowieka, a mimo to nie powodują one żadnych objawów. Ciekawostką jest, że stwierdzenie sepsy może nastąpić również w przypadku, w którym nie wykryje się obecności patogenu we krwi pacjenta. Kluczem do rozwoju choroby są bowiem lokalne nagromadzenia białkowych przeciwciał, które pobudzają liczne przekaźniki chemiczne do dalszego rozwijania procesu zapalnego.
Najgroźniejsze bakterie zdolne wywołać posocznicę należą do grupy paciorkowców beta-hemolizujących – są to niezwykle popularne bakterie, „na co dzień” wywołujące u człowieka między innymi anginę, zapalenie migdałków oraz gardła. Bakterie należące do tej grupy produkują groźną dla zdrowia toksynę, która może doprowadzić do szoku toksycznego. Bakterie beta–hemolizujące rzadko odpowiedzialne są za zakażenia sprzętu szpitalnego, najczęściej ich źródłem jest personel mający kontakt z osłabionymi.
Posocznica może być także wywołana przez bakterie beta-hemolizujące z grupy B, które są obecne w pochwach dużej liczby kobiet – szacuje się, że nosicielkami tych bakterii jest nawet 75 procent kobiecej populacji. W Polskich warunkach najczęściej słyszy się o zakażeniach tak zwanym gronkowcem złocistym, który dość powszechnie pojawia się u blisko 30 procent ludzi, głównie we florze bakteryjnej górnych dróg oddechowych. Ogromną część zakażeń wewnątrzszpitalnych stanowią infekcje bakteriami E.coli, które także towarzyszą człowiekowi w życiu codziennym. Zjadliwą formę przyjmują one jednak tylko w warunkach osłabionej odporności gospodarza.
Czynniki ryzyka
Bakterie wywołują posocznicę najczęściej u osób ze sztucznymi protezami stawów oraz rozrusznikiem serca. Zwiększone ryzyko zapadnięcia na tę chorobę obserwuje się ponadto przy wkłuciach dożylnych lub cewnikach, a także drenach i żywieniu pozajelitowym.
Czy sepsa jest zaraźliwa?
Rozstrzygnięcie kwestii zaraźliwości sepsy wydaje się dość proste. Wystarczy odwołać się do definicji słownikowej, wedle której sepsa nie jest chorobą, a jedynie specyficzną reakcją organizmu na działanie określonych typów bakterii. Skoro posocznica nie stanowi odrębnej jednostki chorobowej, nie może być uznana za chorobę zakaźną. Dlaczego zatem media podają nam informacje o przypadkach grupowego zarażenia?
Na samym początku postarajmy się znaleźć odpowiedź na pytanie, kto najczęściej choruje. Bakteriami odpowiedzialnymi za pojawienie się posocznicy po zaszpitalnej są meningokoki. Bakterie atakują zarówno z obniżoną odpornością, jak i zupełnie zdrowych i pełnych sił młodych ludzi.
Ryzyko pojawienia się ognisk meningokoków jest szczególnie wysokie w dużych skupiskach ludzkich np. akademikach, przedszkolach, szkołach, koszarach wojskowych, internatach etc. Szczególnie podatne na sepsę są osoby bardzo młode oraz starcy, których odporność jest już znacznie osłabiona. Osoby dorosłe również mogą zapaść na posocznicę, jednak jej przebieg jest zazwyczaj łagodniejszy i nie tak poważny w skutkach.
Masowość zarażeń? Czy to jest możliwe?
Sepsą samą w sobie nie można się zarazić. Niestety, meningokokami – już tak. Jest to możliwe na skutek bezpośredniego kontaktu z osobą chorą, gdyż roznoszone są drogą kropelkową. Tym sposobem dochodzi do zakażenia wielu osób w otoczeniu chorego i to w stosunkowo krótkim czasie. Na pocieszenie można tylko dodać, że w przypadku dorosłych, ryzyko wejścia w szok septyczny po zakażeniu jest stosunkowo niewielkie. Według danych statystycznych, zaledwie 400 na 100 000 dorosłych osób może zachorować na ciężką odmianę sepsy, która wymaga hospitalizacji na oddziale intensywnej terapii.
Groźba posocznicy u dzieci
Posocznica jest szczególnie groźna w skutkach, jeżeli dotyka dzieci. Wysoka śmiertelność wśród tej grupy jest najczęściej spowodowana opieszałością rodziców oraz brakiem interwencji lekarskiej. Dziecko, u którego rozwija się sepsa, jest apatyczne, senne, gorączkuje, a na jego ciele pojawia się charakterystyczna wysypka, która nie znika nawet pod wpływem ucisku. Później dochodzą wymioty, biegunka i pozostałe objawy.
Pomimo że współczesna medycyna stoi na stosunkowo wysokim poziomie, nasza wiedza na temat sepsy wydaje się wciąż niewystarczająca, aby odkryć skuteczne lekarstwo zwalczające jej przyczyny. Działania profilaktyczne i szczepienia także nie gwarantują całkowitej ochrony przed tą chorobą, a jedynie mogą nas ustrzec przed poważnymi powikłaniami.
Jak można zarazić się bakteriami powodującymi sepsę?
Bakterie wywołujące tak groźną chorobę, jaką bez wątpienia jest posocznica, pojawiają się dosłownie wszędzie. Szczególnie narażone na te patogeny są dzieci, u nich również sepsa pojawia się najczęściej. Ze względu na drogę zarażenia, posocznicę można podzielić na pierwotną oraz wtórną.
Sepsą pierwotną nazywamy stan, w którym nie udaje się ustalić punktu, w którym choroba miała swój początek. Książkowym przykładem jest posocznica u dzieci lub u noworodków, a także u osób z zaburzeniami odporności, takimi jak alkoholizm, marskość wątroby, cukrzyca oraz białaczka. W takich wypadkach zakażenie bakteriami nie powoduje aktywacji swoistych systemów obrony przed patogenami, przez co rozsiewają się one swobodnie po całym ciele, powodując uogólnione zakażenie.
Innym typem schorzenia jest sepsa wtórna, której ognisko można bez problemu zlokalizować, jest to także częściej pojawiająca się obecnie postać sepsy. Do tego schorzenia dochodzi wskutek miejscowego zakażenia bakteryjnego różnych narządów. Najczęściej sepsa wtórna rozwija się przy zapaleniu stawów, zapaleniu płuc, ucha środkowego, zatok, ale również czyraku lub przy rozległych oparzeniach. Pierwotną przyczynę mogą także stanowić zakażenia układu krwionośnego, takie jak zakrzepica żył oraz zapalenie wsierdzia. Bardzo istotne w rozwoju zarażeń bakteriami septycznymi są swoiście wyodrębnione czynniki ryzyka, ale przede wszystkim podeszły wiek pacjenta.
Do sepsy dochodzi często wskutek przebiegu skomplikowanych zabiegów operacyjnych lub opieki na oddziałach intensywnej opieki medycznej, gdzie codziennie wykonuje się duże ilości penetrujących zabiegów – organizm pacjenta jest jednak bardzo osłabiony i przypadkowe wniknięcie pasożyta może doprowadzić do rozwoju posocznicy. Schorzenie to może być także wynikiem sztucznej utraty odporności, która ma miejsce przy leczeniu cytostatykami, kortykosteroidami oraz pozostałą grupą leków obniżających aktywność układu immunologicznego.
Posocznica musi być leczona objawowo, bowiem symptomy tego schorzenia mogą doprowadzić do śmierci pacjenta w bardzo krótkim czasie. Jest to przede wszystkim spowodowane dużą utratą wody, czego efektem są zaburzenia gospodarki wodno – elektrolitowej. Ważne jest także systematyczne zbijanie wysokiej gorączki oraz podtrzymywanie czynności narządów wewnętrznych.
Zmniejszenie ryzyka zakażeń sepsą. Profilaktyka przede wszystkim
Wysoki poziom zagrożenia sepsą występuje przede wszystkim w szpitalnych oddziałach ratunkowych. Na szczęście sytuacja powoli ulega poprawie. Personel szpitalny stosuje się do ścisłych reguł oraz stara się ograniczać wszelkie inwazyjne procedury medyczne do niezbędnego minimum.
Podstawowym czynnikiem etiologicznym sprzyjającym zakażeniom było do niedawna cewnikowanie pacjenta. Obecnie cewnikowanie nie jest już tak powszechne, zaś decyzje o podłączeniu pacjenta do układu obcego są podejmowane jedynie w ostateczności. Szpitale starają się również zwalczać wszelkie infekcje oraz małe, szpitalne epidemie, niemal natychmiast. Pod szczególnym nadzorem zwłaszcza są oddziały dziecięce, w których obowiązują bardzo restrykcyjne procedury.
Profilaktyka pozaszpitalna
Profilaktyka pozaszpitalna obejmuje prowadzenie zdrowego trybu życia oraz przyjmowanie antybiotyków w przypadku kontaktu z osobą chorą. Niemowlętom, które nie posiadają jeszcze odpowiedniej bariery immunologicznej, wykonuje się szczepienia przeciwko meningokokom czy pneumokokom. Niestety szczepionki nie są refundowane, dlatego też nie muszą być wykonywane obligatoryjnie. Warto jednak zainwestować w profilaktykę i chronić dziecko przed zachorowaniem.
Szczepieniem obowiązkowym, finansowanym przez Ministerstwo Zdrowia, jest szczepionka przeciwkoHaemophilus influenzae typu b. Cykl szczepień obejmuje cztery etapy: pierwszy przypada na drugi miesiąc życia dziecka, drugi na trzeci bądź czwarty miesiąc, trzeci na piąty miesiąc, zaś ostatnie szczepienie wykonywane jest dopiero po osiągnięciu przez dziecka szesnastego miesiąca życia. W wieku dwóch do pięciu lat można wykonać szczepienie, które dodatkowo uodparnia dziecko przed bakteriami. Szczepienie nie jest jednak finansowane przez państwo.
Co zrobić w przypadku kontaktu z osobą chorą?
Ryzyko zachorowania na sepsę jest szczególnie wysokie wśród osób, zamieszkujących akademiki, bursy, koszary wojskowe etc. Jeżeli w danym ośrodku wykryje się nosiciela sepsy, który ma objawy zakażenia, wszystkie osoby, które miały z nim bliższe kontakty zostają poddane antybiotykoterapii. Chemioprofilaktyka wydaje się wówczas niezbędna i chroni nas przed wejściem w poważny stan chorobowy.
Nosiciele sepsy
Posocznica to specyficzna reakcja organizmu na ogólnoustrojowe zakażenie. Czy mamy w swoim otoczeniu nosicieli sepsy? Czy termin „nosicielstwo sepsy” stoi w ogóle w zgodzie z naszą wiedzą medyczną na temat tej przypadłości?
Sepsę wywołuje kilka grup drobnoustrojów, spośród których wymienić należy gronkowce, paciorkowce, meningokoki oraz pneumokoki. Szczególne zagrożenie dla człowieka stanowią drobnoustroje z grupy meningokoków, które do niedawna nie występowały na terenie Polski. Inwazja meningokoków jest szczególnie niebezpieczna dla dzieci i niemowląt, gdyż może spowodować poważne zapalenie opon mózgowych lub posocznicę z zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych.
Meningokoki bytują w wydzielinie jamy nosowo-gardłowej nosiciela, dlatego też mogą się rozprzestrzeniać w bardzo prosty sposób. Nosiciel zazwyczaj nie zdaje sobie sprawy, że zaraża bliskie mu osoby. Nosiciele meningokoków stanowią około pięciu procent całego społeczeństwa. Największy ich odsetek odnotowuje się wśród młodzieży w wieku szkolnym oraz wśród niemowląt pozostających w żłobkach (niemal 20 % całej populacji).
Czy możemy poznać, że ktoś jest nosicielem?
W tym miejscu zaczyna się prawdziwy problem. Nosiciele nie uskarżają się zazwyczaj na żadne typowe objawy, w związku z tym postawienie diagnozy o ich faktycznym stanie zdrowotnym wydaje się praktycznie niemożliwe. Jedynym w miarę skutecznym sposobem na zabezpieczenie się przed zachorowaniem jest unikanie bezpośrednich kontaktów z nieznajomymi, np. poprzez używanie wyłącznie własnych naczyń kuchennych.
Brak podstawowej wiedzy
Brak podstawowej wiedzy o sepsie może wywołać falę paniki i nieuzasadnionych obaw. Ryzyko zakażenia sepsą w warunkach pozaszpitalnych jest dość niskie, jednak co jakiś czas da się słyszeć w mediach o przypadkach zachorowań, szczególnie w odniesieniu do szkół, przedszkoli czy burs. Natomiast w placówkach medycznych, mimo wprowadzenia ostrych zakazów i obostrzeń, sepsa nie zniknęła z oddziałów szpitalnych i zagrożenie jest wciąż wysokie.
Profilaktyka lecznicza opiera się na wykonywaniu serii szczepień przeciwko meningokokom oraz pneumokokom. Jak zostało jednak powiedziane na samym początku, posocznica może być wywołana przez wiele drobnoustrojów, w związku z czym nie możemy mieć pewności, że ochronimy się przed tą chorobą. Ponadto, większość szczepień nie jest finansowana przez Ministerstwo Zdrowia, co powoduje, że pacjenci muszą działać na własną rękę.
Zagrożenia sepsą u dzieci
Sepsa, czyli ogólne zakażenie całego organizmu, to niezwykle poważna choroba, z powodu której umiera 30 procent zakażonych. Grupami szczególnie podatnymi na zakażenie są niemowlęta i małe dzieci, które nie posiadają jeszcze dobrze rozwiniętej bariery immunologicznej.
Objawy zakażenia sepsą u niemowlaka
Zakażenie sepsą jest niezwykle groźne dla osoby dorosłej, nie mówiąc już o dziecku czy niemowlęciu. Warto zatem wiedzieć, jak szybko i skutecznie rozpoznać pierwsze objawy chorobowe i w porę przeciwdziałać tej chorobie. U niemowląt zakażonych sepsą utrzymuje się wysoka temperatura, pojawia się biegunka, wymioty oraz brak apetytu. Na skórze mogą pojawić się charakterystyczne wybroczyny. Dziecko zazwyczaj rozpaczliwie płacze, jest rozdrażnione, odgina głowę do tyłu, a następnie wycieńczone przesypia większą część dnia. Jeżeli zaobserwujemy u swojego dziecka którykolwiek z powyższych objawów, to znak, że trzeba zgłosić się do lekarza.
Jak chronić nasze dzieci?
Nie ma jednej, skutecznej szczepionki, która przeciwdziałałaby zakażeniu sepsą. Profilaktyka lecznicza opiera się na uodpornianiu organizmów dziecięcych na działanie konkretnych grup bakterii. Poniżej zamieszczamy listę obowiązkowych i zalecanych szczepień:
- haemophilus influenzae typu B (HiB) – szczepienia wykonywane obowiązkowo u dzieci, które nie osiągnęły pierwszego roku życia. W przypadku dzieci starszych szczepienia wykonywane są odpłatnie;
- pneumokoki – szczepienie nieobowiązkowe, jednak bardzo zalecane. Niemowlęta nabierają odporności po czterech, pełnych cyklach szczepień. Jedna dawka to koszt rzędu 300 złotych;
- meningokoki – szczepienie zalecane. Niemowlęta obowiązują trzy dawki leku. Cena za jedną szczepionkę waha się w granicach stu złotych
Lekarze podkreślają również zbawienne działanie karmienia niemowlęcia piersią. Przeciwciała zawarte w mleku matki, chronią dziecko przed szkodliwym działaniem bakterii i tworzą naturalną barierę immunologiczną. Jeżeli zatem nie istnieje konieczność szybkiego odstawienia dziecka od piersi, nie należy tego robić.
Kontrola zachorowań u starszych dzieci jest znacznie utrudniona, gdyż mają one stały kontakt z nosicielami groźnych bakterii. Nie sposób odizolować dziecko od wszystkich czynników etiologicznych, gdyż prowokowałoby to konieczność rezygnacji z przedszkola i odseparowania dzieci od rówieśników. Praktycznie rzecz ujmując,więcej niż połowa przedszkolaków jest nosicielami pneumokoków. Jedyną rzeczą, którą możemy zrobić jest trzymanie się zasad profilaktyki zdrowotnej oraz wzmacnianie bariery immunologicznej naszej pociechy.
Kto jest zagrożony sepsą? Jak się przed nią ustrzec?
Na samym początku należy podkreślić, że sepsa nie stanowi odrębnej jednostki chorobowej. Według definicji słownikowej to zakażenie ogólnoustrojowe, spowodowane działaniem bakterii i toksyn. Sepsa pojawia się na skutek infekcji jamy brzusznej, zapalenia opon mózgowych, zapalenia płuc bądź też infekcji układu moczowego. Wszyscy możemy czuć się zagrożeni, gdyż sepsa jest chorobą powszechną, która występuje zarówno u osób zupełnie zdrowych, jak i tych z osłabioną odpornością.
Kto należy do grupy ryzyka?
Ludzie starsi oraz osoby z obniżoną odpornością są szczególnie narażeni na możliwość wystąpienia sepsy. Oczywiście w przypadku tych pierwszych niezwykle istotna jest ogólna kondycja zdrowotna oraz historia przebytych chorób. Inaczej natomiast jest z małymi dziećmi, które mogą z łatwością paść ofiarą sepsy z powodu nie do końca ukształtowanej bariery immunologicznej i każde zakażenie może okazać się niezwykle poważne w skutkach. Dodatkowo wiele chorób ogólnoustrojowych o podłożu immunologicznym wpływa często na łatwość zakażenia się bakteriami, które mogą wywołać sepsę. Znajdziemy wśród nich m.in. cukrzycę, niewydolność nerek, niewydolność serca czy też choroby miażdżycowe i naczyniowe.
Długotrwałe zażywanie antybiotyków, leków immunosupresyjnych oraz współwystępowanie chorób przewlekłych, powinno stanowić wyraźny sygnał do podjęcia wzmożonych działań profilaktycznych. Zdecydowanie lepiej jest bowiem zapobiegać chorobie, aniżeli ją później leczyć.
Co możemy zrobić aby uniknąć zachorowania?
Do zakażenia sepsą dochodzi najczęściej w oddziałach szpitalnych. Niestety, chory rzadko kiedy zdaje sobie sprawę, że zostaje zakażony i w związku z tym nie może skutecznie bronić się przed infekcją. Szpitale starają się jednak minimalizować ryzyko zakażenia i kiedy to tylko możliwe, ograniczają inwazyjne medyczne procedury.Bardzo ważne jest tutaj ograniczenie czasu stosowania cewników donaczyniowych, które stanowią chyba najczęstszą przyczynę wszystkich zakażeń w placówkach medycznych.
Aby obronić się przed działaniem bakterii w środowisku pozaszpitalnym, należy przede wszystkim prowadzić racjonalny tryb życia oraz pamiętać o podstawowych zasadach higieny. Czynnikiem predysponującym do zakażenia bakteryjnego jest obniżona odporność organizmu, dlatego też nie powinniśmy lekceważyć wszelkich stanów chorobowych i zbytnio się przemęczać.
Niektóre osoby mogą żyć z patogennymi drobnoustrojami i jednocześnie nie zdradzać żadnych objawów chorobowych. Wszystko jest bowiem zależne od kondycji organizmu i naszego trybu życia.
Rola szczepionek w walce z sepsą
Opinie dotyczące szczepionek „przeciwko” sepsie są skrajnie różne. Wiele osób sądzi, że zaszczepienie dzieci całkowicie załatwia sprawę i znosi ryzyko zachorowania. W rzeczywistości jednak, szczepienia nie mają charakteru kompleksowego i działają wyłącznie na określoną grupę bakterii. Jaka jest więc ich skuteczność i czy warto się szczepić?
Sepsa w warunkach szpitalnych
Optymalną metodą ochrony pacjenta przed zakażeniem sepsą szpitalną jest profilaktyka przedoperacyjna, która obejmuje immunizację bierną. Większość naukowców jest zdania, że zaszczepienie pacjentowi przeciwciał, skierowanych na endotoksyny skutecznie zapobiega zachorowaniu. Badacze ze Scripps Research Institute mają jednak odmienne podejście. Od dłuższego czasu poszukują bowiem aktywnej immunizacji, która miałaby zostać wykorzystana do ochrony pacjenta przed sepsą. Czynne uodpornienie ma posłużyć nie tylko do prowadzenia działań profilaktycznych, ale również aktywnej terapii w przypadku zakażenia. W skład szczepionki antyseptycznej wchodzi syntetyczny glycoconjugate, który naśladuje jedną z najczęstszych endotoksyn bakteryjnych, występująca w organizmie, zwaną „lipidem A.”
Szczepionka miałaby spowodować zwiększenie się liczby przeciwciał, a także stymulować powstawanie nowych przeciwciał, które mają pewne nowe zdolności enzymatyczne i mogą hydrolizować lub ciąć lipid A. Takie dwutorowe podejście może przynieść wiele korzyści i ważyć na skuteczności szczepionki. Naukowcy wykonali dotychczas szereg testów klinicznych na myszach laboratoryjnych, które zakończyły się pomyślnie i tym samym dały nadzieję na przeprowadzenie badań na ludziach.
Inne metody leczenia sepsy
Leczenie iniekcyjne nie stanowi jedynej, w miarę skutecznej metody walki z sepsą. Z równym powodzeniem stosuje się bowiem metodę antybiotykową, sterydową, podawanie leków dożylnych, leków waz opresyjnych, wentylowanie pacjenta czy też podawanie aktywowanego białka C. Niemniej jednak rekombinowane, aktywowane białko C zostało niedawno wycofane ze sprzedaży. Badania wykazały bowiem, że przyjmowanie go zwiększa ryzyko pojawienia się działań niepożądanych, a nawet powoduje śmierć pacjentów. Podobnie rzecz się ma z leczeniem sterydowym, dlatego też decyzja o podjęciu takiego leczenia może nastąpić jedynie w krytycznych momentach choroby np. wejścia w stan niewydolności kory nadnerczy. Leczenie kortykosteroidami może wystąpić jedynie w ostrej fazie chorobowej.
Posocznica: gdzie i kiedy atakuje ta choroba?
W naszym kraju posocznica występuje dość powszechnie wśród grupy osób, które były leczone w szpitalach na oddziałach intensywnej opieki medycznej. Odsetek zachorowań wśród takich pacjentów jest dość wysoki, kształtuje się bowiem na poziomie 31 procent. U niemal połowy chorych doszło jednak do rozwoju ciężkiej posocznicy, u 5 procent objawy były stosunkowo mało nasilone, przez co łatwe do zahamowania.
Epidemiologia sepsy
Ilu ludzi choruje na posocznicę na całym świecie? Tego dokładnie nie wiemy, bowiem nie mamy statystyk dotyczących wszystkich krajów świata, które ich najzwyczajniej w świecie nie prowadzą. Nie jest to bowiem schorzenie o takim stopniu zakażalności jak na przykład malaria lub cholera, dlatego nie jest to palący problem dzisiejszego świata.
Liczba zachorowań w poszczególnych krajach jednak systematycznie zwiększa się. Najszerzej zakrojone badania prowadzi się w Stanach Zjednoczonych, gdzie w 2000 roku zbadano blisko 750 milionów kart pacjentów, którzy przebywali w szpitalach od roku 1979. Okazało się, że posocznica rozwinęła się aż u 10 milionów z nich, co daje odsetek na poziomie 1,3 procent. Obecnie sytuacja w tym kraju jest jeszcze gorsza, bowiem liczba zakażeń septycznych w ostatnich latach uległa dwukrotnemu zwiększeniu i obecnie sięga nawet 1 miliona chorych rocznie.
Sytuacja wcale nie jest lepsza jeśli chodzi o kraje Unii Europejskiej, gdzie zapadalność na posocznicę wynosi ok. 90 przypadków na 100 000 osób, przy czym jest to tendencja rosnąca. Badania na temat posocznicy są również prowadzone u naszego zachodniego sąsiada – pokazują one, że sepsa dotyczy blisko 12 procent pacjentów hospitalizowanych na oddziałach intensywnej terapii. Daje to niemal trzy razy mniej przypadków, aniżeli ma to miejsce w naszym kraju.
Umieralność w przypadku sepsy
W Polsce posocznica zabija rocznie blisko 56 procent pacjentów z objawami zakażenia septycznego, co jest bardzo kiepskim wynikiem. Jest to spowodowane przede wszystkim małą liczbą miejsc na oddziałach intensywnej terapii, które są bardzo drogie w utrzymaniu. Jednak globalnie rzecz ujmując, to w ciągu kilkunastu ostatnich lat, liczba przypadków śmiertelnych zauważalnie się zmniejszyła dzięki znacznej poprawie warunków leczenia na oddziałach intensywnej terapii w krajach wysokorozwiniętych, gdzie liczba łóżek na OIT stanowi niemal 10 procent wszystkich miejsc w szpitalach.
Rozpoznawalność sepsy, czyli jak w porę wykryć problem
Wczesne wykrycie sepsy (posocznicy) daje spore szanse na wyleczenie bez poważniejszych powikłań. Inaczej może ona doprowadzić do niezwykle groźnego szoku septycznego, podczas którego dochodzi do zakażenia wszystkich, najważniejszych organów w organizmie.
Sepsa nie jest osobną jednostką chorobową, a jedynie reakcją organizmu na zakażenie, co nie zmienia faktu, że sieje w nim ogromne spustoszenie.
Pierwsze objawy zachorowania na sepsę
Pierwszym, podstawowym objawem zachorowania na sepsę jest nagła zmiana temperatury ciała. Nie zawsze oznacza to gorączkę powyżej 38 stopni Celsjusza, ale może również wystąpić spadek temperatury poniżej 36 stopni. Kolejny symptom, który może wystąpić to skórne wybroczyny bądź czerwona wysypka, która obejmuje większe partie ciała. Następnie chory może odczuwać spore osłabienie oraz trudną do opanowania senność. W niektórych przypadkach pojawiają się wymioty i biegunka.
Reakcje organizmu na sepsę nie są jednak szczególnie znamienne i dodatkowo uzależnione są od ogólnej kondycji zdrowotnej osoby chorej, dlatego też istnieje duże ryzyko pomylenia sepsy z inną przypadłością. Zachorowanie na posocznicę może być zdiagnozowane dopiero po przeprowadzeniu przez lekarza wywiadu oraz wykonaniu podstawowych badań krwi.
Kiedy mówimy o ciężkiej postaci sepsy?
O ciężkiej postaci posocznicy mówimy w przypadku poważnego zakażenia organizmu chorego. Zakażenie takie może objawiać się w różny sposób: dysfunkcją płuc, zaburzeniami krwi, zmniejszonym wytwarzaniem moczu, a nawet zaburzeniami psychicznymi. Jeżeli niewydolność wielonarządowa powiązana jest z niskim ciśnieniem krwi (niedociśnieniem) lub niedostatecznym przepływem krwi (hipoperfuzją) do jednego lub większej liczby narządów, mówimy wówczas o wstrząsie septycznym. Jest on niezwykle groźny dla chorego, dlatego też musi zostać on natychmiast przetransportowany na oddział intensywnej opieki medycznej. Niestety, spora część chorych umiera w wyniku szoku septycznego.
Jak wygląda leczenie?
Sepsa zabija w szybkim tempie. Pierwsze poważne oznaki zakażenia organizmu mogą pojawić się już po kilku godzinach. Im później zareagujemy, tym większe prawdopodobieństwo, że kuracja będzie miała mocno inwazyjny charakter i ciężko będzie uniknąć powikłań.
Leczenie sepsy obejmuje podawanie choremu dożylnych płynów, antybiotyków i preparatów, które mają za zadanie przywrócenie prawidłowych funkcji narządów. Terapia może obejmować zatem hemodializę (w przypadku niewydolności nerek), mechaniczną wentylację, bądź terapię płynową w przypadku niewydolności krążenia. Jeżeli choroba przez dłuższy czas nie ustępuje, niezbędne wydaje się wprowadzenie żywienia do jelitowego, a w razie potrzeby- żywienia pozajelitowego.
Literatura:
Kreger BE, Craven DE, McCabe WR. Gram-negative bacteremia. IV. Re-evaluation of clinical features and treatment in 612 patients. „Am J Med.”.
Satar M, Ozlü F (Lipiec 2017). „Neonatal sepsis: a continuing disease burden”
Geroulanos S, Douka ET (czerwiec 2017). „Historical perspective of the word „sepsis„„. Intensive Care Medicine.
Marshall JC (czerwiec 2017). „Sepsis: rethinking the approach to clinical research”. Journal of Leukocyte Biology.